Czy potrzebny jest „bum” w stolicy?

Autor: Andrzej Szafrański

Warszawa, w której zgrupowana jest obecnie ponad trzecia część hoteli o najwyższym pięciogwiazdkowym standardzie i niemal połowa miejsc noclegowych tej klasy w Polsce, nie powinna mieć kłopotów z ulokowaniem w łóżkach najważniejszych i najbogatszych gości Euro 2012

Może to wydawać się dziwne, ale w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w Warszawie ubyło 829 miejsc noclegowych w hotelach, czyli skategoryzowanych obiektach noclegowych mających prawo do używania nazwy hotel. W połowie sierpnia 2007 roku w 63 hotelach o standardzie 1-5-gwiazdkowym było łącznie 19,39 tys. łóżek, zaś w połowie sierpnia tego roku 63 hotele oferowały już tylko 18,56 tys. miejsc noclegowych, wynika z danych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Wprawdzie do czerwca 2012 roku, czyli rozpoczęcia piłkarskiej imprezy, miejsc noclegowych według deklaracji inwestorów powinno z naddatkiem przybyć, to jednak trudno mówić o jakimś boomie hotelowym w stolicy. Raczej o konsekwentnym wzroście. I to tylko w niektórych segmentach hotelowego rynku.

Remonty i deklasyfikacja


Mniej hoteli i mniej miejsc noclegowych to przede wszystkim skutek roszad ich właścicieli, którzy bądź modernizują istniejące obiekty, bądź przygotowują place budów pod nowe. W takim właśnie celu zimą wyburzono pochodzący z lat 70. orbisowski hotel Vera (3*), bo jego miejsce mają zająć Etap (1*) i Ibis (2*), które łącznie powinny dysponować dwukrotnie większą liczbą łóżek. Z grona hoteli trzygwiazdkowych ubył także pamiętający połowę lat 50. warszawski Grand. Remontowany od kilkunastu miesięcy hotel w oddanej już części przyjmuje wprawdzie gości, ale remont polegający m.in. na podniesieniu standardu pokoi kosztem zmniejszenia ich liczby, ma się zakończyć najwcześniej późną jesienią. Dopiero wówczas ostatecznie okaże się, na jaki standard (3 lub 4*) zostanie skategoryzowany hotel mający nosić nową nazwę Mercure Grand. Podobne modernizacje, jednak zmierzające do zwiększenia liczby łóżek, planowane są m.in. w Novotelu Okęcie (3*) i Janie III Sobieskim (4*).




Remont hotelu Sobieski spowoduje przynajmniej częściowe wyłączenie hotelu z normalnej eksploatacji i chociażby przejściowe zmniejszenie liczby łóżek dostępnych w najwyższych segmentach. Warszawskie hotele o najwyższym standardzie, czyli 5 i 4 gwiazdek, mają obecnie 8 tys. miejsc noclegowych, co oznacza, że do spełnienia wymogów UEFA związanych z organizacją Euro 2012 miejsc w stolicy brakuje zaledwie ok. 800. Miejsc tych mogłoby nie brakować w ogóle, gdyby wniosek o podniesienie kategorii chociaż o gwiazdkę złożył trzygwiazdkowy (przynajmniej w świetle prawa) Hyatt Regency Warsaw, który dysponuje 519 miejscami noclegowymi.


Nadchodzą nowe hotele

Nawet jeśli tak się nie stanie, to "brakujące" miejsca powinny się w ciągu najbliższych kilku lat w stolicy znaleźć. Jak bowiem wynika z deklaracji inwestorów na różnych etapach zaangażowania koncepcyjnego, na deskach architektów lub w trakcie prac budowlanych znajduje się co najmniej 9 obiektów o standardzie 4 lub 5 gwiazdek. Najbardziej zaawansowana wydaje się być budowa hotelu System Prestige (4*, 600 łóżek) na rogu Wspólnej i Chałubińskiego.




Ten sam inwestor - krakowska grupa Salvator ma zamiar umieścić luksusowy obiekt (5*, 470 łóżek) w budowanym właśnie kompleksie na rogu Sobieskiego i Witosa na Mokotowie. Warimpex chciałby rozpocząć w końcu adaptację zespołu kamienic na ulicy Próżnej na hotel Le Palais (5*, 150 łóżek). Europejski Fundusz Hipoteczny ogłosił zamiar wybudowania komfortowego (4*, 320 łóżek) obiektu w sąsiedztwie torów wyścigów konnych na Służewcu. Na ulicy Elektrycznej na Powiślu ma też powstać luksusowy (5*, 200 łóżek) hotel. Bardziej problematyczne, bo na wczesnym etapie realizacji lub jedynie deklaracji, są kolejne. Właściciele dawnego hotelu Europejski, którzy znaleźli partnera finansowego, do końca roku 2011 chcieliby zakończyć przekształcenie go w obiekt o bardzo wysokim standardzie (ponad 5*, 300 łóżek).

W obiekt o wysokim standardzie (5*, 150 łóżek) powinien również zostać przekształcony gmach Prudentialu (mieścił też hotel Warszawa), jednak problemy z konserwatorem zabytków spowodowały wstrzymanie prac. Najbardziej sięgające nieba wydają się projekty postawienia na Chmielnej przez Kulczyk Holding 280-metrowego drapacza chmur, w którym zlokalizowano by podniebny (5*, 400 łóżek) hotel. Jesz [...]