Wieża ciśnień w Łomży, która jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów w pejzażu miasta, najprawdopodobniej odzyska dawny blask i zyska nowe przeznaczenie. Stanisław Najda, właściciel firmy Sonarol z Jedwabnego, planuje otwarcie w wieży zwanej "Beczką na betonowych nogach" restauracji i hotelu.
W ogłoszonym przez łomżyński ratusz przetargu Najda za teren o powierzchni 950 mkw. wraz z wieżą wylicytował kwotę 354 tys. zł. Choć nowy właściciel nie ma jeszcze precyzyjnego planu co do zagospodarowania obiektu, chce w miejscu dawnego zbiornika na wodę otworzyć restaurację. Nie potwierdza natomiast plotek jakoby miałaby być ona obrotowa, co jego zdaniem wiązałoby się ze zbyt dużymi problemami natury technicznej. Wieża ciśnień daje możliwość wybudowania kilku pięter z przeznaczeniem na hotel.
Nabywca widzi możliwość udostępnienia 45 łózek w trzygwiazdkowym standardzie. - Chcielibyśmy nastawić się na nieco zamożniejszego klienta, głównie przyjezdnego - mówi Najda. Ponieważ przestrzeni jest w tym miejscu niewiele, raczej nie powstanie tam SPA, do którego przymierzał się inny inwestor, który planował kupić wieżę, lecz ostatecznie zrezygnował. Jeśli hotel w wieży ciśnień powstanie, będzie drugim, obok trzygwiazdkowej Gromady, obiektem tego typu w ponad 60-tysięcznej Łomży. Zgodnie z postawionymi przez miasto warunkami nabywca wieży zobowiązany jest do rozpoczęcia przebudowy obiektu w ciągu 2 lat i zakończenia prac maksymalnie 4 lata od daty jego nabycia. DZ
W ogłoszonym przez łomżyński ratusz przetargu Najda za teren o powierzchni 950 mkw. wraz z wieżą wylicytował kwotę 354 tys. zł. Choć nowy właściciel nie ma jeszcze precyzyjnego planu co do zagospodarowania obiektu, chce w miejscu dawnego zbiornika na wodę otworzyć restaurację. Nie potwierdza natomiast plotek jakoby miałaby być ona obrotowa, co jego zdaniem wiązałoby się ze zbyt dużymi problemami natury technicznej. Wieża ciśnień daje możliwość wybudowania kilku pięter z przeznaczeniem na hotel.
Nabywca widzi możliwość udostępnienia 45 łózek w trzygwiazdkowym standardzie. - Chcielibyśmy nastawić się na nieco zamożniejszego klienta, głównie przyjezdnego - mówi Najda. Ponieważ przestrzeni jest w tym miejscu niewiele, raczej nie powstanie tam SPA, do którego przymierzał się inny inwestor, który planował kupić wieżę, lecz ostatecznie zrezygnował. Jeśli hotel w wieży ciśnień powstanie, będzie drugim, obok trzygwiazdkowej Gromady, obiektem tego typu w ponad 60-tysięcznej Łomży. Zgodnie z postawionymi przez miasto warunkami nabywca wieży zobowiązany jest do rozpoczęcia przebudowy obiektu w ciągu 2 lat i zakończenia prac maksymalnie 4 lata od daty jego nabycia. DZ
Dodaj komentarz