W pierwszym kwartale 2008 roku skonsolidowana sprzedaż Grupy Orbis SA wzrosła z 225,8 mln zł przed rokiem do 227 mln zł. Z 1,14 mln zł do 7,26 mln zł. pogłębiła się jednak strata operacyjna, zaś strata netto wzrosła z 3,6 mln zł do 9,4 mln zł. Zarząd Orbisu uspokaja, że wyniki są zgodne z budżetem na 2008 r., a pierwsze trzy miesiące roku są tradycyjnie najsłabsze. Jednak w raporcie zarząd podkreśla, że w pierwszym kwartale zmniejszyła się baza hotelowa, ponieważ w związku z prowadzeniem nowych inwestycji zamknięto pięć hoteli dysponujących łącznie ok. 600 pokojami, czyli ponad tysiącem miejsc noclegowych. Jednak mimo to hotelowa część grupy radziło sobie nieźle i osiągnęła lepsze wyniki niż przed rokiem. Odnotowała 3,3 mln zł straty (w I kwartale 2007 r. było to minus 3,6 mln zł), przy 162,5 mln zł obrotów (160,7 mln zł). Z 96,3 zł do 103,5 zł wzrosły przychody na jeden pokój oraz średnia cena za pokój. Podczas, gdy w pierwszym kwartale 2007 roku było to 213,6 zł, to w pierwszym kwartale tego roku już 226,7 zł.
Obok zamykania starych obiektów Orbis pracuje nad odtworzeniem czy też raczej powiększeniem bazy noclegowej. W maju w Krakowie i Katowicach otworzył dwa kolejne hotele Etap, natomiast w drugiej połowie roku zamierza otworzyć dwa kolejne. Za spadek skonsolidowanego EBIT, EBIDTA i zysku netto odpowiedzialne jest natomiast m.in. przejściowe pogorszenie wyników w spółkach zależnych. Biuro podróży Orbis Travel zanotowało w minionym kwartale 4,5 mln zł straty netto, przy prawie 30 mln zł sprzedaży. Z kolei Orbis Transport osiągnął 7,2 mln zł czystego zarobku (jest on niższy o 10 proc. w stosunku do roku ubiegłego) i 40 mln zł sprzedaży.
W obu spółkach trwa restrukturyzacja, przy czym jeszcze w maju powinna być gotowa strategia dla biura podróży. Grupa chce natomiast sprzedać swe transportowe aktywa. Według wartości księgowej 31 autokarów Orbis Transport jest wartych 9,8 mln zł. Niewykluczone, że Orbis zdecyduje się również na sprzedaż PKS-u Gdańsk i PKS-u Tarnobrzeg. Pierwsza z tych spółek posiada około 150 pojazdów o łącznej wartości 8,5 mln zł, a druga ponad 140 maszyn o wartości 8,3 mln zł.
Zbudowany w latach 50. pierwszy powojenny luksusowy hotel w Warszawie jeszcze przechodzi kurację odmładzającą, ale na murach już pojawiła się marka Mercure
Dodaj komentarz