Luksusowy hotel Blow up Hall (Powiększenie), który ma być nie tylko miejscem noclegowym, ale i "miejscem gry sztuki ze zmysłami", powstaje w jednym ze skrzydeł Starego Browaru przy ulicy Kościuszki w Poznaniu. Jego właścicielka chce, by był to obiekt zdecydowanie wyjątkowy. Hotel swoją nazwę zawdzięcza filmowi "Powiększenie" w reżyserii włoskiego mistrza kina Michelangelo Antonioniego.
Pokoje, relaks, kuchnia, obecny w obiekcie film i fotografia, nawet sposób rezerwacji będą wyjątkowe - zapowiada pani Kulczyk. Opodal części Starego Browaru mieszczącego hotel ma powstać podziemna przestrzeń do prezentacji sztuki współczesnej. Projektantem obu obiektów jest japoński architekt Tadao Ando. Otwarcie hotelu planowane jest na wiosnę 2008 roku, zaś podziemnej galerii 2-3 lata później.
Blow up Hall ma zaoferować zupełnie nowy pakiet usług skierowanych do najbardziej wymagających gości. Według biznesmenki można je określić jako "Cutting Edge", czyli w wolnym tłumaczeniu miejsce o miękkim krawędziach. Goście mają być obsługiwani przez zespół kierowany przez osobę do niedawna zajmującą się osobistym serwisem VIP-ów światowego show-biznesu w jednym z najlepszych londyńskich hoteli. Grażyna Kulczyk podkreśla, że hotel, podobnie jak wszystkie jej przedsięwzięcia, będzie działał zgodnie ze strategiczną zasadą 50 na 50. W przypadku Blow up Hall będzie to 50 proc. przyjemności i 50 proc. sztuki.
Pokoje, relaks, kuchnia, obecny w obiekcie film i fotografia, nawet sposób rezerwacji będą wyjątkowe - zapowiada pani Kulczyk. Opodal części Starego Browaru mieszczącego hotel ma powstać podziemna przestrzeń do prezentacji sztuki współczesnej. Projektantem obu obiektów jest japoński architekt Tadao Ando. Otwarcie hotelu planowane jest na wiosnę 2008 roku, zaś podziemnej galerii 2-3 lata później.
Dodaj komentarz