Potencjał hotelowy polskich miast

Autor: Piotr Stawiński

Rozmowa z Adamem Koniecznym, odpowiedzialnym za rozwój firmy doradczej Christie + Co w Polsce i na Ukrainie.   Dwa najmocniejsze polskie rynki hotelowe to Warszawa i Kraków ze swoimi znanymi atutami i słabościami. A jak oceniłby pan pozostałe miejskie rynki hotelowe, który z nich mógłby być na trzecim miejscu? Wrocław?   Od wielu lat staram się promować Wrocław i będąc jeszcze w DTZ prowadziłem tam kilka projektów. Przeprowadziłem wiele wyjazdów objazdowych dla inwestorów i operatorów zagranicznych po Wrocławiu. Bardzo często ten przyjazd powodował, że otwierały im się oczy, gdyż nie spodziewali się zobaczyć tak ciekawego miasta i dobrego rynku. Wrocław jest bardzo atrakcyjny zarówno pod względem biznesowym, jak i turystycznym, czyli ma coś, czego nie ma Warszawa, zdominowana przez biznes, bo nie udało się cały czas wypromować stolicy jako produktu turystycznego jak np. Berlin. Z kolei w Krakowie zaobserwować można przewagę turystyki nad biznesem. Wrocław ma dobry balans między tymi segmentami, chociaż oczywiście na mniejszą skalę w każdym z przypadków. Trzymam kciuki i staram się pomagać, aby Wrocław dołączył do czołówki europejskiej, w której są już Warszawa i Kraków. We Wrocławiu jakiś czas temu głośno było o inwestycji w Hiltona, w Hilton Garden Inn, hotel na Wyspie Słodowej obok Katedry, o projektach kilku hoteli niezależnych. Jednak jak dotąd nic z tego nie wyszło i nie słychać o większych otwarciach w tym mieście. Problem rynku?   Myślę, że to nie jest problem rynku. W przypadku np. Hiltona problemem była cena zakupu nieruchomości w stosunku do przewidywalnych przychodów, tego nie udało się poukładać i dlatego inwestor miał problem z uzyskaniem finansowania bankowego. Podobnie w przypadku Hilton Garden Inn przy Teatrze Capitol, tam inwestor cały czas pracuje nad najlepszym rozwiązaniem dla tego projektu.   Jakich hoteli i marek brakuje na wrocławskim rynku?   Tak jak pewnie wszędzie, hoteli ekonomicznych. Dlatego dobrze, że udało się otworzyć Campanile i Premiere Classe z blisko 300 pokojami, buduje się B&B, w planach jest budowa dwóch Holiday Inn Express. Zdecydowanie brakuje marek grupy Starwood i Marriott. W planach jest budowa hotelu Courtyard by Marriott. Starwood natomiast chciałby wprowadzić do Wrocławia nową markę - aloft.   Wow.   Dodatkowo marki niemieckie jak Motel One czy InteHotels zapowiadają swój debiut we Wrocławiu.   Jak ocenił by pan potencjał rynku gdańskiego i ogólnie trójmiejskiego?   Każde z tych miast wymaga oddzielnej analizy. W Gdańsku mamy dużo hoteli z wyższej półki 4-5 gwiazdek, od Mercure i Scandica przez Hiltona i Radissona po Dwór Oliwski, Podewils, Gdańsk czy Hanzę. Natomiast jest mało hoteli z niższej półki, nie ma Campanile, ibisów, B&B, oczywiście niektóre są już w przygotowaniu i niedługo wystartują. Podobnym przykładem na mniejszą skalę jest Sopot z [...]