Na spotkaniu ministrów finansów państw Unii Europejskiej, które odbędzie się w ciągu najbliższych tygodni, ma zostać poruszony problem wprowadzenia 22-proc. stawki VAT
na usługi gastronomiczne. Przeciwko niej opowiada się m.in. Francja, za są m.in. Niemcy. Z końcem br. przestaje obowiązywać wynegocjowana
z UE w traktacie akcesyjnym obniżona, tj. 7-proc. stawka. Wprowadzenie jako podstawowej 22-proc. stawki oznaczać może załamanie ruchu turystycznego
i spadek liczby gości
w hotelach, które z gastronomii osiągają nawet połowę przychodów. Polska stanie się o wiele droższa
i mniej konkurencyjna w porównaniu
z wieloma innymi państwami, co może oznaczać również spadek ruchu turystycznego, nie tylko zagranicznego, ale i krajowego.
na usługi gastronomiczne. Przeciwko niej opowiada się m.in. Francja, za są m.in. Niemcy. Z końcem br. przestaje obowiązywać wynegocjowana
z UE w traktacie akcesyjnym obniżona, tj. 7-proc. stawka. Wprowadzenie jako podstawowej 22-proc. stawki oznaczać może załamanie ruchu turystycznego
i spadek liczby gości
w hotelach, które z gastronomii osiągają nawet połowę przychodów. Polska stanie się o wiele droższa
i mniej konkurencyjna w porównaniu
z wieloma innymi państwami, co może oznaczać również spadek ruchu turystycznego, nie tylko zagranicznego, ale i krajowego.
Dodaj komentarz