Z pokojów hotelu Jan III Sobieski giną laptopy gości, doniosło na początku marca "űycie Warszawy". Według gazety rabuś pozostaje na wolności,
a w kręgu podejrzeń znaleźli się pracownicy obiektu. "Od początku roku odnotowaliśmy w tym hotelu aż siedem kradzieży przenośnych komputerów - potwierdza
w wypowiedzi dla dziennika, aspirant Monika Jamka, oficer prasowy ochockiej komendy policji. Schemat działania złodzieja jest prosty. Przeważnie wybiera pokoje na piątym
i siódmym piętrze. Bez problemu wchodzi do środka (nie ma śladów włamania), następnie kradnie laptopa
i niepostrzeżenie ulatnia się
z komputerem. Giną notebooki
z górnej półki cenowej, kosztujące ponad pięć tysięcy złotych.
Sprzęt należał zarówno do polskich, jak i zagranicznych turystów.
a w kręgu podejrzeń znaleźli się pracownicy obiektu. "Od początku roku odnotowaliśmy w tym hotelu aż siedem kradzieży przenośnych komputerów - potwierdza
w wypowiedzi dla dziennika, aspirant Monika Jamka, oficer prasowy ochockiej komendy policji. Schemat działania złodzieja jest prosty. Przeważnie wybiera pokoje na piątym
i siódmym piętrze. Bez problemu wchodzi do środka (nie ma śladów włamania), następnie kradnie laptopa
i niepostrzeżenie ulatnia się
z komputerem. Giną notebooki
z górnej półki cenowej, kosztujące ponad pięć tysięcy złotych.
Sprzęt należał zarówno do polskich, jak i zagranicznych turystów.
Dodaj komentarz