Kod dostępu

Autor: Igor Korma

Wygoda, bezpieczeństwo i dyskretna kontrola – to główne cechy hotelowych systemów dostępu. Nie zapewnią tego zwykłe klucze, które wychodzą już z użytku w obiektach hotelowych.   Jeśli tuż przed otwarciem hotelu hotelarz staje przed dylematem, czy zamki do wstawionych właśnie drzwi powinny pracować w trybie off-line, czy może bardziej praktycznym rozwiązaniem będą zamki on-line, to znaczy, że właśnie popełnił swój pierwszy błąd. Takie rzeczy należy bowiem planować dużo wcześniej, już na etapie projektu. I najlepiej byłoby, gdyby inżynier zajmujący się hotelem uwzględnił to w swojej dokumentacji podczas przygotowania koncepcji systemów ściśle związanych z systemami dostępu, np. systemem teleinformatycznym.   Mały może, lecz nie musi Najistotniejszą funkcjonalnością hotelowych systemów dostępu jest kontrola wydawanych kart oraz ich użytkowników. Zakładamy bowiem, że w nowoczesnych placówkach korzystanie z tradycyjnych kluczy i zwykłych zamków oraz drzwi jest wyrazem, łagodnie mówiąc, niezrozumiałego konserwatyzmu. Dopuszczamy oczywiście, że w małym góralskim pensjonacie lub mazurskim gospodarstwie agroturystycznym jego właściciel zamiast kart chipowych wydaje jeszcze ciężkie metalowe klucze, wytarte przez pięć pokoleń turystów, jednak trudno już sobie wyobrazić, by wielkie hotelowe centrum w dużym mieście mogło funkcjonować w starym stylu. Tadeusz Pepłowski z firmy Hartmann Tresore Polska, twierdzi, że jeszcze kilka lat temu stosowanie w obiektach hotelowych systemów kontroli dostępu było wyznacznikiem prestiżu i nowoczesności, dziś jednak jest już standardem, którego oczekują goście i który trudno jest zignorować.   Informacja od ręki Dopóki wszystko działa w takim obiekcie jak w szwajcarskim zegarku, nikt nie zdaje sobie sprawy z olbrzymich zalet nowoczesnych, wyrafinowych pod względem technologicznym i informatycznych, systemów dostępu. Wystarczy jednak, by doszło do jakiegoś nieprzyjemnego incydentu – kradzieży, niechcianej wizyty, włamania – by za pomocą kilku prostych operacji z użyciem terminala odczytać informację, o tym, kiedy doszło do takiego zdarzenia, o której godzinie zostały otwarte drzwi i do kogo należała karta – czy do pracownika hotelu, czy do gościa. Nie trzeba tłumaczyć, w jak wielkim stopniu możliwość dysponowania takimi danymi zwiększa stopień bezpieczeństwa. Klient hotelu podczas meldunku otrzymuje kartę na określony przedział czasowy pobytu w hotelu. W przypadku zagubienia można ją bezproblemowo zastąpić nową, a poprzednia ulega zastrzeżeniu, co uniemożliwia jej ponowne użycie. Systemy dostępu pozwalają na wgląd do historii operacji związanej z użytkowaniem kart, czyli w przypadku np. kradzieży istnieje możliwość przeprowadzenia audytu wykonywanych operacji p [...]