Mickiewicz zastanawiał się, o czym pisać w Paryżu, a ja na Woli mam odwrotny problem. Bo tematów jest więcej niż garbatego staro-bruku na Chłodnej. Wystarczy pochodzić, popatrzeć, pojeść i popić. A potem pilnować, aby pod wpływem chwili nie wyszedł jakiś grafomański brukowiec.
Raz w roku mamy listopad – Wszystkich Świętych, Zaduszki, marsz wszechpolski, no i (w trzeci czwartek miesiąca) Beaujolais Nouveau. Nie wiadomo co najgorsze. Chyba Beaujolais i depresja pogodowa, bo jak żyć, kiedy ciemność widać… o 4 PM?
Choć rozświetlona Wola zniewala dynamiką rozwoju. Ibisy, Leonardy, Hiltony, Browary i Norbliny, Żabki kumkają na każdym rogu, a żabojady mają Boucherie de Varsovie. Jest też sklep z włoszczyzną (nie mylić z warzywniakiem), taki ze świeżą pastą (nie do zębów), białą kiełbasą z truflami i wyborem win jak w Toskanii, tylko drożej. A propos drożej, jak się zapomni chleba, to w Bakery bochenek z orkiszem po 18 zł. Drogo, ale wypieczony idealnie, po tygodniu wciąż pachnie przypaloną skórką. No i jest Kercelak – instytucja, gdzie żołądkową leją po 8 zeta, do tego ozorki w sosie chrzanowym, tatar z sardynką i kaczka dziwaczka w gorących buraczkach.
Jest klimacik, zwłaszcza, kiedy można wrócić z laczka. No dobra, było milo, ale wystarczy. Znajomy zwrócił mi uwagę, że to felieton, a nie oda, piękna jak Doda. Mówisz i masz… Nie byłbym sobą, gdybym nie pojeźdz
[...]Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Dodaj komentarz