W Brennej koło Szczyrku kompleks Stara Brenna

W Brennej w Beskidzie Śląskim planowany jest kompleks Stara Brenna z 72 pokojami i dziewięcioma apartamentami, 145 m kw. powierzchni konferencyjnej, strefą SPA & wellness, ski barem na dachu. Zaprojektowany przez pracownię Archas Design obiekt, który uzyskał już pozwolenie na budowę, ma być harmonijnym połączeniem nowoczesności z lokalną tradycją architektoniczną.

Kompleks o powierzchni ponad 7 tys. m kw. tworzyć będą dwie bryły w kształcie litery V. W większej zaplanowano część hotelową ze 180 miejscami noclegowymi. Budynek architekturą nawiązuje do górskiej zabudowy z charakterystycznymi ostrymi liniami dachu i drewnianymi detalami na elewacji. To klimat zaczerpnięty wprost z tradycyjnego stylu beskidzkiego.

– Inspiracją dla nas były dawne bacówki wznoszone w celu schronienia w wyższych partiach gór – mówi prowadząca projekt architektka Katarzyna Biernat-Odrzywołek.

– Stąd prosta forma, wystające jak w pasterskich chatach okapy dachowe, zdobienia na ścianach szczytowych, a także elewacja z zaczernionego drewna, bardzo charakterystyczna dla architektury tej okolicy. Zaczernione drewno to znana od stuleci metoda barwienia i konserwacji drewna polegająca na opalaniu go ogniem. Dziś przeżywa swój renesans. Na elewacji hotelu przewidziano wykorzystanie zaczernionych tą techniką desek z modrzewia europejskiego. Drugą, częściowo ukrytą pod zielonym dachem, bryłę tworzyć ma na zasadzie kontrastu z budynkiem hotelowym surowa forma współczesnej części konferencyjno-rozrywkowej. W niej zaplanowano sale spotkań, kręgielnię, restaurację i ski bar z tarasem widokowym na najwyższej kondygnacji. Budynek charakteryzuje minimalizm. Jego elewacje pokryje kamienna okładzina z piaskowca godulskiego, który pozyskiwany jest w miejscowym kamieniołomie. Nadać ma budynkowi charakterystyczną dla lokalnego surowca jasną, szaroniebieską barwę. W tej części budowli zaprojektowano też dach w formie zielonego tarasu, który w naturalny sposób tworzy przedłużenie wzniesienia, a zimą stoku. Można będzie na niego wjechać na nartach wprost spod wyciągu i skorzystać ze ski baru. W podziemnej części kompleksu zlokalizowana zostanie strefa wypoczynkowa z basenem i SPA. Dzienne światło zapewnią w niej promienie słoneczne padające z patio, w którym dodatkowo zaplanowano urządzenie japońskiego ogrodu. Bryły budynku połączy na parterze przeszklone lobby. Na wyższej kondygnacji elewację holu pokryją drewniane deski ustawione na sztorc, co ma nadać mu lekkość, a zarazem stanowić element łączący dwie różne funkcje oraz różne style kompleksu.

– Naszą ideą była integracja hotelu z otoczeniem, doskonałym miejscem dla osób aktywnie spędzających czas o każdej porze roku. W sezonie zimowym główną atrakcją będzie pobliski stok narciarski. Natomiast latem miejsce to stanowić ma doskonałą bazę wypadową do górskich wycieczek i przejażdżek rowerowych – opowiada Maciej Zuber, właściciel bielskiej pracowni Archas Design. Inwestorem całego przedsięwzięcia jest lokalna spółka Tomex, zajmująca się prowadzeniem usług hotelarskich



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *