Na Żeraniu koło mostu Grota-Roweckiego przy wylotowej Trasie Toruńskiej otwarty został hotel Campanile Warszawa Północ ze 152 pokojami, restauracją Vivre z piecem do pizzy, kawiarnia ze strefą Sport Zone, lobby barem z antresolą i 220 m kw. powierzchni konferencyjnej. Inwestorem jest Grupa Europlan Artura Koziei, a hotelem zarządza sieć Louvre Hotels Group. To 12. hotel pod marką Campanile w Polsce i drugi w Warszawie.
Centrum konferencyjne z wysokim sufitem i dostępem do światła dziennego dzięki systemowi ścian mobilnych można podzielić na trzy osobne sale. Oferowane rozwiązania pozwalają na zorganizowanie eventu dla 250 uczestników. Goście biznesowi mogą też korzystać z przestrzeni coworkingowej na antresoli. W ramach programu Pets Friendly hotel oferuje osobom podróżującym ze zwierzętami dedykowane usługi. Goście przybywający samochodem mogą korzystać z hotelowego parkingu na ponad 100 miejsc.
Dyrektor generalną hotelu jest Agnieszka Irmina Adamczuk, wcześniej m.in. dyrektor Campanile Lublin, wrocławskiego kompleksu Campanile – Premiere Classe i zastępca dyrektora warszawskiego kompleksu Golden Tulip, Campanile, Premiere Classe. – Nasz zespół długo szykował się na wielkie otwarcie i bardzo się cieszymy, że wreszcie możemy powitać gości w naszych progach. Jestem przekonana, że stworzyliśmy miejsce, w którym odwiedzający nas podróżni z bliska i daleka będą mogli poczuć się w Warszawie jak w domu – mówi Agnieszka Adamczuk.
Hotel powstał w wyniku rozbudowy 2-gwiazdkowego hotelu Grot z 50 pokojami, który otwarty został w 1993 r. przy ul. Modlińskiej. W 2018 r kupiony został przez holding inwestycyjny Europlan i od początku planowana była jego rozbudowa oraz wprowadzenie pod markę Campanile, jednak po wybuchu pandemii pojawił się problem z pozyskaniem finansowania bankowego. W 2023 r. finansowania inwestycyjnego w kwocie 36,5 mln zł na ten projekt udzielił Polski Fundusz Rozwoju.
– To pierwszy hotel tej jakości pod międzynarodową marką w najszybciej rozwijającej się części Warszawy jaką jest Białołęka, z jej rynkiem wewnętrznym osób odwiedzających rodziny, organizacją imprez okolicznościowych, stąd postawienie na dużą salę z możliwością podziału na trzy mniejsze – mówił Artur Kozieja w wywiadzie dla „Hotelarza”. – Poza tym to obiekt, który „wyłapuje” wszystkich przyjeżdżających z północno-wschodniej części Polski do Warszawy jako pierwszy hotel, też doskonale widoczny z trasy wylotowej przy ul. Modlińskiej i z mostu Grota-Roweckiego. Kolejny argument to bliskość największej polskiej uczelni prywatnej, czyli Akademii Leona Koźmińskiego, która ma ogromne potrzeby w weekendy, gdy co tydzień przyjeżdża kilkuset studentów na sesje zaoczne.
Dodaj komentarz