Amerykańska firma Morldwide Aeros Corporation pracuje nad stworzeniem "Latającego pięciogwiazdkowego hotelu", który na swój pokład z restauracją i kasynem zabierze 250 gości. Ponieważ będzie on dysponował zasięgiem ok. 10 tys. km, będzie mógł przenosić pasażerów z kontynentu na kontynent.
Wrażenie robią parametry powietrznego hotelu: 50,29 m wysokości, 74,37 m szerokości, 197,21 m długości i 400 ton
nośności. Latający pięciogwiazdkowiec ma rozwijać prędkość 280 km/h i latać na wysokości 2,4 tys. metrów. I chociaż ma być większy od każdego z obecnie eksploatowanych samolotów, nie będzie potrzebował lotniska, bowiem ma startować i lądować jak śmigłowiec. Amerykanie planują zakończenie robót nad prototypem w 2010 roku i szacują, że pierwszy model będzie kosztował ok. 46 milionów dolarów, czyli tyle samo co 150-osobowy Boeing 737. (lp)
Wrażenie robią parametry powietrznego hotelu: 50,29 m wysokości, 74,37 m szerokości, 197,21 m długości i 400 ton
nośności. Latający pięciogwiazdkowiec ma rozwijać prędkość 280 km/h i latać na wysokości 2,4 tys. metrów. I chociaż ma być większy od każdego z obecnie eksploatowanych samolotów, nie będzie potrzebował lotniska, bowiem ma startować i lądować jak śmigłowiec. Amerykanie planują zakończenie robót nad prototypem w 2010 roku i szacują, że pierwszy model będzie kosztował ok. 46 milionów dolarów, czyli tyle samo co 150-osobowy Boeing 737. (lp)
Dodaj komentarz