Pracownia LOFT – INTERIOR DESIGN STUDIO ROKU   "HOTELARZ"

Sopocka Pracownia LOFT Magdalena Adamus zdobyła tytuł Interior Design Studio Roku za wnętrza 5-gwiazdkowego hotelu Altus Palace we Wrocławiu w głosowaniu 20-osobowej Kapituły konkursu HIRo – Hotelarskie Inwestycje Roku, którego wyniki ogłoszone zostały podczas gali na konferencji HIT – Hotel Investment Trends Poland & CEE. Przedstawiamy szczegóły projektu.

XIX-wieczny Pałac Leipzigera w centrum Wrocławia, przez dziesięciolecia użytkowany jako biura kilkunastu małych firm, miał zamienić się w luksusowy hotel. Zaniedbany budynek, po wielokroć przemalowywany warstwami farb olejnych, zastawiony ściankami działowymi z okresu PRL, zmienił się w obiekt olśniewający dziś 5-gwiazdkowym szykiem. Obecnie składa się z trzech części: dawnego Pałacu Leipzigera i dwóch kamienic. Łączy je wewnętrzny dziedziniec, zamieniony podczas renowacji na przykryte szklanym dachem patio. Historyczny, bardzo eklektyczny wystrój był dla projektantów wyzwaniem, jak podkreślić zabytkowy charakter obiektu, nawiązać do zastanych detali, a jednocześnie stworzyć nowoczesne wnętrze w harmonii z klasyczną przestrzenią – od decyzji o palecie kolorystycznej po wybór współczesnych elementów wyposażenia i motywów dekoracyjnych, dopełniających historyczne detale. Na projekt Pracowni LOFT składa się 71 pokoi standard, 3 pokoje w dawnej stajni i 8 apartamentów, a ponadto wystrój recepcji i lobby, patio, restauracja oraz strefa SPA.

Recepcja znajduje się w dawnej sieni wjazdowej. To wnętrze w starannie dobranej przez konserwatorów kolorystyce ma na ścianach marmoryzowane stiuki i bogatą, złotą sztukaterią na suficie. Zadaniem LOFT było tu znalezienie odpowiedniej formy dla funkcji recepcji, wygodnej i eleganckiej po obu stronach, i dla obsługi i dla gości. Zaprojektowany mebel recepcyjny ze szlachetnych materiałów: lakierowanej mosiężnej blachy i czarnego marmuru Nero Marquina, wpisał się w wytworne pomieszczenie. Na ladzie stoją lampy Oluce Apollo, zaprojektowane przez Vico Magistretti — klasyk designu z 1977 roku, w niszy równie słynny wazon Tom Dixon. Kształt łukowatych nisz na ścianach recepcji to motyw przewodni, który powtórzy się w projekcie w wielu przestrzeniach hotelu, mając stanowić harmonijny łącznik między epokami i stylami oraz wprowadzać ład w eklektyczny wystrój, jak powtarzający się muzyczny akord w bogatej symfonii.

W wystroju większości pokoi powraca motyw łukowatej niszy. Za prostymi, szerokimi zagłówkami łóżek można zobaczyć  ten wzór na ścianie w postaci malunku trompe-l’oeil („oszukiwanie oka” trójwymiarowym wrażeniem głębi). W apartamentach z najbogatszym detalem sztukatorskim przy sufitach i w pokojach z ceglanym stropem zrezygnowano z tego efektu, motyw łuku powraca tu w postaci luster. Meble w pokojach są nowoczesne, w większości wykonane według projektu LOFT. To efekt decyzji o rozróżnieniu tego, co nowe — hotelowej funkcji pomieszczeń, i tego, co dawne, zastane — bryły budynku.

W apartamentach należało oddzielić część sypialną od dziennej. By zachować prywatność sypialni, a jednocześnie nie zakłócić rytmu dekoracji sztukatorskich na suficie, zdecydowano się na szklane ściany od połowy wysokości pomieszczenia w górę.

Patio z barem to dawniej wewnętrzny dziedziniec między pałacem a dwiema przyległymi do niego kamienicami. Posadzka z granitu strzegomskiego nawiązuje do pierwotnego charakteru wnętrz. Nowoczesne meble i lampy w formie i kolorystyce wchodzą w dialog z wyposażeniem lobby. Wiszące lampy z filcu ocieplają wizualnie przestrzeń i pełnią zarazem funkcję ekranów akustycznych.

Restauracja umieszczona w podziemiach hotelu, w odkrytej podczas prac remontowych piwnicy, ma odczyszczone, nietynkowane, zabezpieczone przeciw pyleniu ceglane ściany i sklepienia. Podłogę wyłożono cementowymi płytkami Bisazza. Powtarza się tu motyw łuku — zarówno w otwartych przejściach do rozdzielni kelnerskiej, jak i w kształcie bryły bufetu śniadaniowego.


Na poziomie -1 znajduje się SPA z sauną, jacuzzi i łazienkami. To strefa o innym klimacie niż reszta hotelu, o wystroju prostszym, a jednocześnie bardziej organicznym, miękkim, kojarzącym się z naturą. Na ladzie SPA wyłożono tapetę London Art, stoi tu lampa Gubi, a ścienny kinkiet z motywem liści monstery wykonała firma Stolarstwo Kalkowski, również wykonawca stolarki w hotelowych wnętrzach.  Motyw liści – tym razem bananowca – znajduje się także w saunie, na ściennych płytkach 41zero42, z serii Paper, którą producent nazywa „współczesnymi freskami”.

 Kolejny ukłon w stronę historii obiektu to wzór tapet w korytarzach prowadzących do pokoi. Widać na nich jakby naszkicowane ołówkiem postaci. To skopiowane i powielone rysunki z lat 20. XX wieku, z czasów pierwszej rozbudowy pałacu. Ktoś, pewnie jeden z budowniczych, narysował pod stropem kilka postaci w strojach z epoki. Są tam damy we frywolnie rozwianych wiatrem sukienkach, policjant, dżentelmen z laseczką, inny w płaszczu, i podpis „Herbst in Breslau 1924” („Jesień w Breslau”).






Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *