W tym roku dyskusja sieci hotelowych skupiła się na zagadnieniach związanych z tym jak grupy hotelowe pozycjonują swoje poszczególne marki, co oferują i jak nie pogubić się w ich gąszczu? Jakimi kryteriami powinien kierować się inwestor, aby wybrać najbardziej odpowiednią markę dla swojego obiektu, by zyskać faktyczną przewagę konkurencyjną na coraz bardziej profesjonalnym rynku. Które segmenty rozwijają się obecnie najbardziej dynamicznie?
Zdaniem uczestników panelu w Polsce wciąż jest duży potencjał dla rozwoju sieci.
- Jesteśmy w ostatnim czasie w okresie zaburzeń, co wpływa na popyt i podaż. Widzimy ogromna transformację polskiego rynku. Widzimy pojawianie się nowych marek i inwestorów. Zapotrzebowanie na biznesowe usługi nie zniknęło. Również silny jest segment niezależnych hoteli – rozpoczął Miguel Martins - dyrektor ds. rozwoju w Europie Północnej, IHG.
- Ten rynek wciąż się rozwija, ponieważ są równe grupy gości trzeba być więc obecnym w różnych segmentach. Pojawia się więc popyt inwestorów na nasze hotele. W ten sposób się rozwijamy stwierdził Janusz Mitulski - starszy dyrektor ds. rozwoju sieci na Europę Środkowo - Wschodnią, Marriott International.
W Polsce mamy 29 nieruchomości w Polsce i mamy apetyt na dalszy rozwój. Z tych 29 hoteli 18 mamy pod marką Hampton. W zeszłym roku otworzyliśmy 4, w tym otworzymy kolejny. Rozwijamy nie tylko markę Hampton. Widzimy potencjał wzrostu w Polsce, potencjał wprowadzania nowych marek jak nasze marki lifestylowe – potwierdziła pozytywny obraz Małgorzata Morek - starszy dyrektor ds. rozwoju sieci na Europę Centralną i Wschodnią, Hilton.
- Widać więc, ze można mieć blisko siebie kilka hoteli Hilton i wszystkie odniosą sukces, kluczem jest odpowiedni dobór marki – dodała Małgorzata Morek.
- Również mamy apetyt na wzrost, ale uwzględniając rzeczywistość musimy analizować, które produkty i gdzie powinniśmy rozwijać – powiedziała Valerie Schuermans - wiceprezes ds. rozwoju, Radisson Hotel Group. - Działamy od hoteli średniej skali po luksusowe. W Polsce mamy 6 marek. Polska to jeden z pierwszych krajów, gdzie mamy te 6 marek. Polska była silnym rynkiem jeśli chodzi o wprowadzanie marek opowiada o filozofii firmy Valerie Schuermans.
- Jakie kryteria powinien przyjąć inwestor, by uzyskać przewagę konkurencyjną? – zapytał moderujący panel Jacek Kozioł - partner, Pro Value.
- Z naszego punktu widzenia widać, że zmieniło się nieco podejście do lokalizacji. Nadal są hotspoty w centrach miast, jednak patrzymy na okolice kampusów, węzły przesiadkowe itd. A więc miejsca dotychczas często pomijane – powiedział Jakub Bilik – dyrektor zarządzający, członek zarządu, B&B HOTELS Polska.
-Inaczej wyglądają rozmowy z inwestorami, którzy maja już obiekty naszej marki. Oni zazwyczaj pytają czy mogą zbudować obiekt tej czy tamtej marki, bo znają naszą sieć. W przypadku nowych inwestorów rozmowy są bardziej skomplikowane, sugerujemy zatrudnienie konsultanta hotelowego, który zanalizuje dana inwestycje pod kontem architektonicznym, lokalizacyjnym itd. – odpowiedział na pytanie Janusz Mitulski - starszy dyrektor ds. rozwoju sieci na Europę Środkowo - Wschodnią, Marriott International.
- Powiązać to z lokalizacją, lokalnymi warunkami i co najważniejsze analizie gości, bo to dla nich otwiera się hotel. Nie w każdym miejscu możemy otworzyć Hiltona, ale na przykład możemy markę Hampton – powiedziała Małgorzata Morek - starszy dyrektor ds. rozwoju sieci na Europę Centralną i Wschodnią, Hilton.
Dodaj komentarz