W związku z inwazją Rosji, przy wydatnej pomocy Białorusi, na terytorium Ukrainy, Airbnb zawiesiło wszelkie operacje w tych dwóch pierwszych państwach, a także uniemożliwiło użytkownikom z obu krajów dokonywanie jakichkolwiek rezerwacji w innych częściach świata.
Jak wyjaśnia w komunikacie Airbnb, „oznacza to, że do odwołania zablokujemy kalendarze w przyjmowaniu nowych rezerwacji w obu krajach – wyjaśnia rzecznik firmy. -Zabronimy też użytkownikom z Białorusi i Rosji dokonywania nowych rezerwacji jako goście. Mamy nadzieję, że patrząc w przyszłość, wytyczona zostanie droga zaprowadzi do pokoju.
Obecnie Rosja ma ponad 93 tys. ofert na Airbnb, a Białoruś prawie 4 tys.
Dodatkowo zarząd portalu zdecydował o rezygnacji z opłat dla gospodarzy i osób rezerwujących wynajem na Ukrainie. Decyzję tę podjęto po tym, jak internauci z całego świata zaczęli dokonywać rezerwacji na Ukrainie bez zamiaru podróżowania w celu zapewnienia finansowego wsparcia mieszkańcom zaatakowanej Ukrainy. Nasz wschodni sąsiad ma ponad 17 tys. aktywnych ofert wynajmu krótkoterminowego.
W poniedziałek Airbnb zobowiązał się także do zaoferowania darmowych mieszkań 100 tysiącom ukraińskich uchodźców . Firma powiedziała, że otrzymała „ogromne wsparcie” dla inicjatywy.
Coraz więcej międzynarodowych firm wycofuje się z Rosji, choć nie dotyczy to sieci hotelowych. Bardzo wiele największych przedsiębiorstw zapowiedziało już zaprzestanie prowadzenia biznesu na tamtejszych rynkach w tym m.in.: Ikea, odzieżowi giganci jak H&M, Mango, Nike, czy Adidas, firmy motoryzacyjne, czy sprzedające dobra luksusowe. Polskie przedsiębiorstwa które zdecydowały się zawiesić działalność na rynku rosyjskim to m.in. LPP, CD Projekt.
Dodaj komentarz