Dyrektorzy dużych hoteli konferencyjnych o tym jakich sposobów szukają na wypełnienie swoich obiektów

Duże hotele konferencyjne, które przed pandemią cieszyły się najlepszymi przychodami w branży, teraz mają najwięcej problemów. Segment MICE, w znacznym stopniu oparty na kliencie zagranicznym, ucierpiał najbardziej i najdłużej będzie się odbudowywał. Hotele zostały ze swoimi pustymi powierzchniami konferencyjnymi i muszą szukać sposobów, aby w jakiś sposób je wypełnić. W największych miastach i hotelach pojawił się trend tworzenia telewizyjnych studiów online do realizacji wydarzeń w formule hybrydowej. Pytaniem jest, czy takie studia pozostaną już na stałe w ofercie hoteli, czy też jest to rozwiązanie tylko na czas pandemii. I jakie jest zainteresowanie nimi. Generalnie, nie jest to jednak rozwiązanie dla wszystkich hoteli konferencyjnych. Jak więc wyglądają prognozy dotyczące segmentu MICE na jesień i w jaki sposób hotele starają się radzić sobie przy długotrwałym braku tego typu klientów – o to wszystko zapytaliśmy dyrektorów największych hoteli konferencyjnych w Polsce. Jesień jest wielkim znakiem zapytania ADRIANA BIERNATOWICZ -JADCZAK Dyrektor generalna Renaissance Warsaw Airport Hotel Pomimo trudnej sytuacji związanej z pandemią i obostrzeniami dotyczącymi organizacji konferencji Renaissance Warsaw Airport Hotel szybko dostosował się do nowych okoliczności, dzięki czemu w ostatnim czasie w naszym hotelu zorganizowaliśmy kilka ważnych konferencji i wydarzeń z sektora MICE. A rok zaczęliśmy od przeprowadzenia prestiżowej konferencji Hotel Trends „Hotelarza”, która po raz pierwszy u nas odbyła się w formule online. W maju byliśmy gospodarzem jednego z najważniejszych wydarzeń gospodarczych – Kongresu 590. Na potrzeby kongresu w Renaissance zbudowano profesjonalne studia telewizyjne wyposażone w wysokiej jakości ekrany multimedialne oraz przeprowadzono transmisję TV, którą łącznie oglądało kilkadziesiąt tysięcy widzów. Nasz 5-gwiazdkowy obiekt z nowoczesnym piętrem konferencyjnym i dziewięcioma w pełni wyposażonymi salami oraz multimedialnymi rozwiązaniami idealnie dostosował się do formuły online tego spotkania, a także zapewnił wszystkie standardy bezpieczeństwa zarówno dla gości, jak i pracowników, zgodnie z obowiązującymi zasadami sanitarno-epidemiologicznymi. Oba przedsięwzięcia były dla naszego zespołu dużym wyzwaniem organizacyjnym, któremu podołaliśmy i dzięki temu przetarliśmy szlaki do realizacji kolejnych wyzwań z sektora MICE w czasie pandemii. W ostatnim czasie nasz hotel był również gospodarzem konferencji prasowych dotyczących najważniejszych lekkoatletycznych wydarzeń sportowych. Gościliśmy polskich medalistów Igrzysk Olimpijskich w Tokio podczas spotkań z przedstawicielami mediów. Kolejnym wydarzeniem związanym ze światem sportu, które odbyło się na początku sierpnia, było uroczyste przekazanie floty samochodów podczas 78. edycji Tour de Pologne. Tegoroczna jesień, jeśli chodzi o sytuację na rynku konferencji hotelowych, jest dla każdego hotelarza wielkim znakiem zapytania. Wszyscy obawiamy się kolejnej fali, która może ponownie ograniczyć zagraniczny ruch turystyczny oraz spotkania biznesowo- -korporacyjne. Optymizmem nastraja nas jednak trend, który obserwujemy w ostatnim czasie, wzrostu w rezerwacjach na jesienne konferencje i mocno wierzymy, że klienci będą mieli możliwość ich zrealizowania. Nie mówię tylko o konferencjach hybrydowych, ale także o regularnych, stacjonarnych spotkaniach, nawet dla 200 uczestników. Są to jednak nadal rezerwacje lokalne, podczas gdy rynek zagraniczny pozostaje nieaktywny. Liczymy również na to, że branża sportowa, która dostarczała nam ostatnio nie tylko sporo emocji, ale również biznesu, pozostanie aktywna tak jak w ostatnich miesiącach. • Biznes zaczął przechodzić transformacje PIOTR JARZĄBEK Metropolo by Golden Tulip Kraków Rynek MICE był jednym z najprężniej rozwijających się w 2019 r. Pandemia brutalnie przerwała ten trend, ale zapoczątkowała też nowy. Zaczęliśmy szukać pomysłów i zastanawiać się, co moglibyśmy zrobić z naszymi przestrzeniami konferencyjnymi – a mamy ich pieć tysięcy m kw. Jak je wykorzystać, żeby kontynuować działalność MICE, choćby w minimalnym zakresie. Pomysł na studio narodził się dość szybko i był naturalną konsekwencją zamknięcia branży. Przede wszystkim daje nam możliwość dalszego świadczenia usług, które dotychczas oferowaliśmy w hotelu. Możemy nadal działać, choć w innym wymiarze i formacie. Chcemy w ten sposób pokazać, że choć sytuacja jest trudna, to nie oznacza końca branży MICE. Żeby stworzyć studio, trzeba mieć do tego odpowiednią przestrzeń. Tym kapitałem na szczęście dysponowaliśmy. Kolejnym etapem była adaptacja wnętrz do nowych potrzeb. Większość hoteli ma dobrze wyposażone zaplecza konferencyjne i część tego sprzętu z pewnością przydaje się przy organizacji studia. Ważne było przygotowanie dostosowanych do jego potrzeb sieci informatycznej, internetowej i elektrycznej. Studio nie może też istnieć bez odpowiedniej jakości sprzętu do realizacji wizji i fonii. Jeżeli chcemy mieć gwarancję jak najlepszych efektów, to wydaje się, że przedsięwzięcie to najlepiej realizować we współpracy z firmą zewnętrzną, zatrudniającą osoby o odpowiednim know-how. Późniejsze prowadzenie studia również wymaga wykwalifikowanej obsługi. Koszty stworzenia studia w hotelu są z pewnością duże. Zakup potrzebnego sprzętu może przekroczyć możliwości finansowe niejednego hotelu. Z pomocą przychodzą agencje specjalizujące się w obsłudze audiowizualnej eventów. To przecież nierzadko ci sami partnerzy, którzy dotychczas wspomagali technicznie hotele przy organizowaniu stacjonarnych wydarzeń, te same firmy, bez wsparcia których wiele spotkań, targów czy innych eventów nie mogłoby się odbyć. Z powodu pandemii również i one zaczęły poszukiwać nowych sposobów na działanie. Ich atuty to know-how i dostęp do sprzętu, hotele zaś posiadają przestrzeń nadająca się do stworzenia studia. To świetna okazja do współpracy, która może przynieść korzyści każdej ze stron. Trudniejszym wyzwaniem jest przekonanie klientów do korzystania ze studia. Biznes zaczął przechodzić pewne transformacje w związku z pandemią i nową rzeczywistością popandemiczną. Zapewne dla niektórych firm spotkania, konferencje czy szkolenia trwale przejdą w tryb online. Jest to rozwiązanie, z którego na razie niewiele firm korzysta, ponieważ wciąż uczą się pracy za pomocą studia, dopiero poznają jego możliwości i zalety. Cieszymy się, że możemy w tym pomóc i nadal aktywnie uczestniczyć w życiu spotkań, konferencji i szkoleń, a tym samym – kreować nową rzeczywistość. Studio jako element oferty hotelu może być skierowane do każdego klienta, który w związku z pandemią i towarzyszącymi jej obostrzeniami nie może zorganizować tradycyjnego spotkania, szkolenia, konferencji czy prezentacji. Daje możliwość przeprowadzenia każdego rodzaju eventu, webinaru, koncertu, warsztatów czy targów z pomocą najlepszych rozwiązań technologicznych w trybie offline i online. Potencjalna liczba uczestników takiego wydarzenia jest nieograniczona i mogą być oni rozsiani po całym świecie. Wystarczy tylko komputer, smartfon czy tablet z dostępem do internetu, by wziąć udział w spotkaniu. Koszt wynajmu studia zależy od wykorzystanego sprzętu i wybranych usług związanych z reżyserką, nagraniami czy streamingiem i na rynku krakowskim może kształtować się [...]