– Już teraz osiągnęliśmy poziom 2/3 zeszłorocznych rezerwacji na lipiec i sierpień – raportują eksperci portalu Noclegi.pl. Rosnące zainteresowanie wakacjami i to dla branży nadzieja na wyjście z zapaści.
Jak wynika z danych Noclegi.pl im bliżej końca obecnych obostrzeń – do 31 stycznia 2021 roku, tym większe zainteresowanie wyjazdami.
– Polacy nastawiają się na wakacyjny urlop poza domem w 2021 roku. Jeśli ruszy turystyka, nie wykluczamy, że pobijemy rekord. Już teraz osiągnęliśmy poziom 2/3 rezerwacji z lipca i sierpnia 2020 roku – mówi Natalia Jaworska, ekspert portalu rezerwacyjnego Noclegi.pl.
Jak podkreśla, zwiększone zainteresowanie może wynikać z niższych cen noclegów. Hotelarze najwyraźniej postanowili powalczyć o gości ceną. W tej chwili można zarezerwować miejsce noclegowe taniej niż w zeszłym roku. Przykładowo średnia cena rezerwacji za jednodniowy wakacyjny pobyt w Zakopanem spadła o ponad 1/3, z 61 do 40 złotych za osobę. W Karpaczu zaś z 77 do 53 złotych. Taniej jest też nad morzem. W Kołobrzegu wakacyjny nocleg dla jednej osoby kosztował w zeszłym roku średnio 72 złote. Teraz to 51 złotych. W Gdańsku, spadek średniej ceny rok do roku jest nieco mniejszy – z blisko 80 do 70 złotych za noc.
Czynniki finansowe to z pewnością istotna zachęta do rezerwowania wakacyjnego wypoczynku z wyprzedzeniem. Równie ważne wydają się kwestie emocjonalne. Ostatnie kilka lat przed pandemią przyniosły zauważalny wzrost zainteresowania Polaków podróżowaniem w różnych formach od city break, po rodzinne urlopy w kraju lub za granicą. – Przyzwyczailiśmy się do wyjeżdżania, a teraz po prostu za tym tęsknimy. Widać to w naszej ankiecie, zrealizowanej poprzez social media. Na otwarte pytanie „Dokąd chcesz wyjechać” najwięcej osób odpowiedziało „dokądkolwiek” – podkreśla ekspertka portalu.
Dodaj komentarz