Jak wynika z prognozy PricewaterhouseCoopers Hospitality and Leisure Practice, ceny hoteli w Stanch Zjednoczonych spadną o 8,8 procent w 2009 w porównaniu do 2008 r.i będą nadal spadać w 2010 roku, choć już w znacznie wolniejszym tempie. Oczekuje się, że znaczny spadek współczynnika ADR (średnia stawka dzienna) nie będzie już tak gwałtowny i będzie się zmniejszał z roku na rok osiągając poziom 1.8 procent w przyszłym roku - donosi dalej PricewaterhouseCoopers. 3,2-procentowy wzrost liczby pokoi hotelowych w tym roku był również dodatkowym problemem dla branży - ponieważ przyczynił się do wzrostu podaży podczas gdy popyt i tak słabł z miesiąca na miesiąc. Należy jednak dodać, że większość z nowo otwartych hoteli, szczególnie tych luksusowych, planowano jeszcze przed recesją, a doczekały się realizacji w tym trudnym dla branży czasie. Jeśli chodzi zaś o obłożenie, według PricewaterhouseCoopers spadnie ono o 8,4 procent w porównaniu do poprzedniego roku i osiągnie poziom 55,8 procent - hotele będą więc zajęte w niewiele ponad połowie. sytuacja poprawi się nieco w 2010 roku, ze względu na rosnący popyt (równolegle z nadal rosnącą w nieznaczny sposób podażą). Jak na razie analitycy przewidują, że rynek będzie sprzyjał konsumentom - którzy będą wabieni
przez hotelarzy dalszymi zniżkami i promocjami.
Źródło: własne
Dodaj komentarz