Starostwo pozwoliło na budowę hotelu w Kazimierzu wbrew prawu - ustaliło CBA i złożyło doniesienie do prokuratury. Agenci prześwietlili też kazimierski magistrat, ale burmistrz ukrywa wyniki kontroli. Agenci CBA kontrolowali starostwo od czerwca do grudnia ubiegłego roku. - Starostwo nie sprawdziło zgodności projektu z obowiązującym wówczas planem zagospodarowania przestrzennego. A wniosek inwestora był niekompletny i nie mógł stanowić podstawy do wydania pozwolenia na budowę hotelu - wylicza Temistokles Brodowski, rzecznik CBA. Do prokuratury wpłynęło już doniesienie od CBA.- Wszczęliśmy postępowanie przygotowawcze w tej sprawie - potwierdza Dariusz Lenard, szef puławskiej prokuratury. - Jestem Kontrolerzy zawitali także do Urzędu Miasta w Kazimierzu. Interesowali się zmianami w planie zagospodarowania przestrzennego. W tej sprawie zaskoczony - komentuje tymczasem Sławomir Kamiński, starosta puławski. - Po zakończeniu kontroli nie mieliśmy żadnych sygnałów od CBA, że w tej sprawie są jakieś znamiona przestępstwa. - Bo nie ja jestem autorem tego dokumentu, a w jego treści są dane personalne wielu osób. Ze względu na ochronę ich dóbr osobistych nie mogę udostępnić protokółu prasie - tłumaczył nam Dunia. Dzień wcześniej o ten sam protokół zapytał radny Piotr Guz. - Burmistrz był bardzo zmieszany - mówi Guz. - To niebywałe, że od miesiąca dokument znajduje się w urzędzie, a my nie jesteśmy informowani o jego treści.
Źródło: DZIENNIK WSCHODNI (2009-02-02) str.: 3
Dodaj komentarz