Winobranie i ogólnopolski zjazd socjologów zbiegły się w czasie. Z tej przyczyny na dwa miesiące przed Świętem Miasta w Zielonej Górze i okolicach nie ma już wolnych miejsc noclegowych. Do uczestników rozesłano informacje, że może być problem z noclegami, więc socjologowie szturmem już w lutym i marcu zaczęli rezerwować pokoje w hotelach. Miejsc nie ma już nie tylko w samym mieście, ale i okolicy. Sytuacja w Zielonej Górze nieco poprawi się, gdy ruszą budowane jeszcze hotele. Jeden na ponad sto miejsc rośnie w oczach na pl. Słowiańskim, a drugi na ok. 40 miejsc wykańczany jest przy ul. Długiej.
Źródło: GAZETA WYBORCZA - ZIELONA GÓRA(2007-06-28) str.: 1
Dodaj komentarz