Hotelarze ponownie uznali Japończyków za najlepszych gości hotelowych. Zwycięstwo turystów z Japonii było bezdyskusyjne - Amerykanie zajmujący drugie miejsce w kategorii generalnej uzyskali o jedną trzecią mniej punktów. W opublikowanym właśnie przez Expedia raporcie "2007 Best Tourist League" trzecie miejsce przypadło Szwajcarom za ich spokój i stosowanie się do zasad. W samej końcówce rankingu znaleźli się Brytyjczycy, którzy tak dopiekli hotelarzom w swoim własnym kraju, że Ci wyżej cenią sobie "nawet Niemców". Hotelarze zarzucają Brytyjczykom, że są brudni, hałaśliwi i niesubordynowani. Słabo też u nich z napiwkami. Jeśli chodzi o sposób ubierania się, ostatnie miejsce zajęli Amerykanie, ale tuż przed nimi znależli się Brytyjczycy. Caroline Cartellieri, dyrektor zarządzający Expedia.co.uk, powiedziała, że tworząc raport miała nadzieję, że uda się poprawić reputację Brytyjczyków, którzy w 2002 roku zajęli ostatnie miejsce w rankingu. - Rozczarowało nas, że notowania Brytyjczyków prawie się nie zmieniły. - Choć brytyjscy turyści są postrzegani jako "dużo wydający", trzeba im będzie jednak jakoś wyperswadować te skarpetki, które noszą do sandałów - dodała żartobliwie. Jeśli chodzi o styl spędzania wakacji, na czołowych miejscach znaleźli się Włosi, Francuzi i Hiszpanie. Raport jest oparty na badaniu przeprowadzonym wśród 1500 europejskich hotelarzy.
Źródło: e-Hotelarz.pl
Dodaj komentarz