ADA Cosmetics wprowadziła do swojej „Green Collection” kosmetyki naturalne Floraluxe Bio, w których 98 proc. składników jest pochodzenia naturalnego, co najmniej połowa to substancje roślinne, a co najmniej 5 proc. pochodzi z upraw kontrolowanych biologicznie. Linia otrzymała certyfikat EcoCert dla kosmetyków naturalnych.
Nowa seria pielęgnacyjna Floraluxe Bio oferuje produkty do codziennej pielęgnacji skóry i włosów za pomocą składników czynnych prosto z natury,. np. żel pod prysznic myje ekstraktem z kwiatów bawełny, balsam do ciała pielęgnuje olejkiem migdałowym, szampon zawiera witalizujące ekstrakty z mięty, w składzie odżywki znajdują się m.in. ekstrakty z bambusa, a mydło myje odświeżającymi ekstraktami z ogórka. Produkty nie zawierają barwników, silikonu i olejów mineralnych, ani składników modyfikowanych genetycznie, wyciągów zwierzęcych czy syntetycznych substancji zapachowych. - Popyt na czyste produkty naturalne rośnie od kilku lat. Naturalność stała się elementem nowoczesnego stylu życia. Nie pozostało to bez wpływu na kosmetyki hotelowe - tłumaczy Claudia Raatz, dyrektor ds. rozwoju w ADA. Jednak wśród klientów hotelowych nadal panuje zamiszanie w kwestii definicji. Kosmetyki mieniące się „naturalnymi”, zdaniem Raatz, nie zawsze są nimi w 100 procentach. Niektóre marki wprowadziły nieliczne składniki roślinne, ale jednocześnie stosują całą masę składników syntetycznych. Poza tym naturalny kosmetyk nie zawsze gwarantuje procesy produkcji przyjazne dla środowiska. Dlatego ADA zdecydowała o poddaniu się certyfikacji przez EcoCert. Ta renomowana organizacja poświadcza, że w danym produkcie zastosowano substancje naturalne wysokiej jakości w dokładnie określonych ilościach, zrezygnowano z chemicznych i syntetycznych substancji pomocniczych, ale również że każdy etap procesu produkcyjnego jest przyjazny dla środowiska.
Nowa seria pielęgnacyjna Floraluxe Bio oferuje produkty do codziennej pielęgnacji skóry i włosów za pomocą składników czynnych prosto z natury,. np. żel pod prysznic myje ekstraktem z kwiatów bawełny, balsam do ciała pielęgnuje olejkiem migdałowym, szampon zawiera witalizujące ekstrakty z mięty, w składzie odżywki znajdują się m.in. ekstrakty z bambusa, a mydło myje odświeżającymi ekstraktami z ogórka. Produkty nie zawierają barwników, silikonu i olejów mineralnych, ani składników modyfikowanych genetycznie, wyciągów zwierzęcych czy syntetycznych substancji zapachowych. - Popyt na czyste produkty naturalne rośnie od kilku lat. Naturalność stała się elementem nowoczesnego stylu życia. Nie pozostało to bez wpływu na kosmetyki hotelowe - tłumaczy Claudia Raatz, dyrektor ds. rozwoju w ADA. Jednak wśród klientów hotelowych nadal panuje zamiszanie w kwestii definicji. Kosmetyki mieniące się „naturalnymi”, zdaniem Raatz, nie zawsze są nimi w 100 procentach. Niektóre marki wprowadziły nieliczne składniki roślinne, ale jednocześnie stosują całą masę składników syntetycznych. Poza tym naturalny kosmetyk nie zawsze gwarantuje procesy produkcji przyjazne dla środowiska. Dlatego ADA zdecydowała o poddaniu się certyfikacji przez EcoCert. Ta renomowana organizacja poświadcza, że w danym produkcie zastosowano substancje naturalne wysokiej jakości w dokładnie określonych ilościach, zrezygnowano z chemicznych i syntetycznych substancji pomocniczych, ale również że każdy etap procesu produkcyjnego jest przyjazny dla środowiska.
Dodaj komentarz