Przy oknie

Autor: Anna Patoleta

Chcąc odświeżyć wizerunek pokoju, którego wygląd nie zmieniał się od kilku lat, a nie mając wystarczającego budżetu na jego całkowite przearanżowanie, np. przez zakup nowych mebli, najprostszym sposobem jest wymiana tkanin dekoracyjnych. Decydując się na ten ruch należy zacząć od dekoracji okna – zasłon oraz firan, i do nich dopasować narzuty na łóżko, obicia mebli i wykładziny.


Gość w pokoju hotelowym niespecjalnie zwraca uwagę na to, co wisi przy oknie. Pod warunkiem, że to, co wisi harmonizuje z resztą wystroju, daje się łatwo przesuwać i nie przepuszcza światła znajdującego się naprzeciwko neonu. Ponieważ często pierwsze, co rzuca się w oczy gościowi po wejściu do wynajętego pokoju, to okno, a bardziej zasłony i firanki, ważne jest, aby… ich nie zauważył, ponieważ tak dobrze komponują się z resztą wnętrza, że stanowią naturalną całość. A że tkaniny „przyokienne” mają zazwyczaj największą powierzchnię ze wszystkich innych wykorzystanych w pokoju elementów dekoracyjnych, dlatego od razu podświadomie narzucają postrzeganie pokoju.


Zasłony zmieniają pokój

Właśnie dlatego specjaliści doradzają, aby dobór tkanin do pokoju zaczynać od dekoracji okna, ponieważ stanowią w nim dominantę, i do nich dopasowywać pozostałe elementy wystroju. Producenci są na to przygotowani oferując całe kolekcje tkanin, w których występuje motyw główny i „wariacje” na jego temat tzw. ko [...]