Autor: Jerzy Miklewski
Jerzy Miklewski
Autor jest konsultantem. Z branżą hotelarską związany od kilkunastu lat – wieloletni prezes spółki Investon (do lipca ubiegłego roku), współtwórca koncepcji hoteli ekonomicznych Ideal. Wcześniej przez kilka lat dyrektor ds. inwestycji w Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA.
Brak pieniędzy na realizację pomysłów hotelowych jest główną bolączką polskich inwestorów. Często dysponują oni atrakcyjną lokalizacją, projektem budynku, tzw. ślepym kosztorysem oraz… ograniczoną wiedzą na temat rynku hotelowego. Co więcej, wydali już 10–15 proc. budżetu przewidzianego na projekt (zapłacili za wstępne prace nad projektem). W pewnym momencie zdają sobie sprawę z tego, że bez pozyskania kapitału z zewnątrz ich pomysły pozostaną na papierze.
Poważne wyzwanie: przekonać bank
W Polsce banki z reguły nie oferują realnej pomocy inwestorom hotelowym. Pomysłodawca, składając wizytę w instytucji finansowej, dowiaduje się, że musi mieć tzw. udział własny (nazywany też wkładem własnym, środkami własnymi) oraz zdolność kredytową popartą co najmniej 3–4-letnią działalnością hotelową w Polsce. Zdecydowana większość banków domaga się nawiązania współpracy z mniej lub bardziej uznaną firmą zarządzającą działalnością operacyjną hoteli, a także z silną marką hotelową.
W tym momencie często nie pozostaje nic innego, jak tylko zarzucić pomysł i zaakceptować stratę wydanych pieniędzy lub zapukać do drzwi jednej z sieci hotelowych. Na szczęście jest kilka ban [...]
Autor jest konsultantem. Z branżą hotelarską związany od kilkunastu lat – wieloletni prezes spółki Investon (do lipca ubiegłego roku), współtwórca koncepcji hoteli ekonomicznych Ideal. Wcześniej przez kilka lat dyrektor ds. inwestycji w Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA.
Brak pieniędzy na realizację pomysłów hotelowych jest główną bolączką polskich inwestorów. Często dysponują oni atrakcyjną lokalizacją, projektem budynku, tzw. ślepym kosztorysem oraz… ograniczoną wiedzą na temat rynku hotelowego. Co więcej, wydali już 10–15 proc. budżetu przewidzianego na projekt (zapłacili za wstępne prace nad projektem). W pewnym momencie zdają sobie sprawę z tego, że bez pozyskania kapitału z zewnątrz ich pomysły pozostaną na papierze.
Poważne wyzwanie: przekonać bank
W Polsce banki z reguły nie oferują realnej pomocy inwestorom hotelowym. Pomysłodawca, składając wizytę w instytucji finansowej, dowiaduje się, że musi mieć tzw. udział własny (nazywany też wkładem własnym, środkami własnymi) oraz zdolność kredytową popartą co najmniej 3–4-letnią działalnością hotelową w Polsce. Zdecydowana większość banków domaga się nawiązania współpracy z mniej lub bardziej uznaną firmą zarządzającą działalnością operacyjną hoteli, a także z silną marką hotelową.
W tym momencie często nie pozostaje nic innego, jak tylko zarzucić pomysł i zaakceptować stratę wydanych pieniędzy lub zapukać do drzwi jednej z sieci hotelowych. Na szczęście jest kilka ban [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz