W ciągu pół roku działania 116-pokojowy hotel Hampton by Hilton Warsaw Airport odwiedziło 18 329 osób. Średnie obłożenie w tygodniu wynosiło ok. 75 proc., a najwięcej osób wybierało hotel we wtorki i środy – frekwencja wynosiła wtedy ok. 90 proc.
Podczas weekendów obłożenie oscylowało w granicach 50 proc. Pierwsze pół roku funkcjonowania Hampton by Hilton Warsaw Airport pokazuje również, co goście lubią jeść i pić, skąd najczęściej przyjeżdżają i… jaki hotelowy deser bije rekordy popularności. Najwięcej hotelowych gości pochodziło z Polski, ich liczba wyniosła 9 723 osoby, czyli 53 proc. – Inna liczna narodowość wśród odwiedzających to Amerykanie, w liczbie 1 656, co naszym zdaniem ma związek z faktem, że Hampton by Hilton reprezentuje sieć doskonale znaną i docenianą przez obywateli USA – mówi Aldona Dumała, dyrektor sprzedaży i marketingu hotelu. Bez uprzedniej rezerwacji w ciągu pół roku przyjechało 224 gości, czyli zaledwie nieco ponad 1 proc., co pokazuje, że typ gościa zwany „walk-in” przechodzi już do historii. Z oferty gastronomicznej największym powodzeniem cieszył się burger, zamawiany 1 371 razy. Niekwestionowaną pozycję wśród deserów zdobył sernik z malinami. W tym czasie obsługa hotelu podała gościom 1 616 butelek win oraz 5 678 butelek piwa. Zwolennicy napojów gorących zamówili je 4 226 razy, z czego 1 013 to były różnego rodzaju herbaty.
Podczas weekendów obłożenie oscylowało w granicach 50 proc. Pierwsze pół roku funkcjonowania Hampton by Hilton Warsaw Airport pokazuje również, co goście lubią jeść i pić, skąd najczęściej przyjeżdżają i… jaki hotelowy deser bije rekordy popularności. Najwięcej hotelowych gości pochodziło z Polski, ich liczba wyniosła 9 723 osoby, czyli 53 proc. – Inna liczna narodowość wśród odwiedzających to Amerykanie, w liczbie 1 656, co naszym zdaniem ma związek z faktem, że Hampton by Hilton reprezentuje sieć doskonale znaną i docenianą przez obywateli USA – mówi Aldona Dumała, dyrektor sprzedaży i marketingu hotelu. Bez uprzedniej rezerwacji w ciągu pół roku przyjechało 224 gości, czyli zaledwie nieco ponad 1 proc., co pokazuje, że typ gościa zwany „walk-in” przechodzi już do historii. Z oferty gastronomicznej największym powodzeniem cieszył się burger, zamawiany 1 371 razy. Niekwestionowaną pozycję wśród deserów zdobył sernik z malinami. W tym czasie obsługa hotelu podała gościom 1 616 butelek win oraz 5 678 butelek piwa. Zwolennicy napojów gorących zamówili je 4 226 razy, z czego 1 013 to były różnego rodzaju herbaty.
Dodaj komentarz