Malarski Kossak

Na początku kwietnia po gruntownej renowacji w przedwojennej zabytkowej kamienicy uruchomiono hotel Kossak. To drugi obiekt (po otwartym w 2002 r. trzygwiazdkowym hotelu Senackim) zarządzany przez firmę Osti-Hotele, która należy do krakowskiego biznesmena Zbigniewa Ostachowskiego. - Widzieliśmy, że w sezonie brakuje w Krakowie miejsc noclegowych o wyższej kategorii. Zresztą od lat podkreślają to różne opracowania statystyczne - mówi Witold Matwijów, dyrektor obydwu obiektów należących do Osti-Hotele.


Koncepcja hotelu, związana z twórczością rodziny Kossaków, niejako "określiła się sama". Kossak zlokalizowany jest przy pl. Kossaka 1, niedaleko "Kossakówki" - neogotyckiego dworku, domu rodzinnego Kossaków. - Naszym zamierzeniem, które udało się zrealizować, była prezentacja twórczości Wojciecha i Juliusza Kossaków. W hotelu prezentowane są kopie obrazów tych znakomitych malarzy. Idąc tym tropem, nadaliśmy również apartamentom nazwy nawiązujące do obrazów Kossaków - opowiada Matwijów.



Hotel dysponuje 125 miejscami w 60 pokojach rozlokowanych na pięciu kondygnacjach. Pokoje są utrzymane w kolorze logotypu obiektu, czyli w śliwkowym. Cena za dwójkę w okresie wysokiego sezonu (kwiecień - czerwiec i wrzesień - październik) wynosi 680 zł, w sezonie niskim (listopad - marzec) 580 zł. Mocną stroną obiektu ma być centrum konferencyjne o powierzchni 200 mkw., mogące pomieścić do 160 osób. Zajmuje ono całe szóste piętro. Na siódmym znajduje się Cafe Oranżeria na 80 osób z tarasem widokowym, której otwarcie zaplanowano na 1 maja. Na parterze znajduje się ekskluzywna restauracja Percheron na 110 osób, serwująca "kuchnię europejską z elementami fusion".

Wnętrze restauracji utrzymane jest w jasnym, minimalistycznym klimacie, a na ścianach znajdują się zdjęcia Krakowa z XIX wieku. Z myślą o biznesowych klientach przygotowano pokoje typu Suite Business, które są wyposażone w specjalny sprzęt biurowy (komputer, dodatkowy telefon, faks, drukarkę ze skanerem i kopiarką). Hotel ma też mobilny "business set" (laptop, kserokopiarka, drukarka, zapas papieru itp.), który obsługa dostarcza na życzenie do pokoju. Z racji przygotowanej oferty konferencyjnej, obiekt nastawiony jest przede wszystkim na klienta biznesowego.

Tymczasem w pobliżu położonego vis-ş-vis Wawelu w ścisłym centrum miasta hotelu znajdują się sieciowe: Sheraton, Radisson SAS i Novotel Centrum, walczące o ten sam segment klientów. - Hotele sieciowe nie są naszą konkurencją - deklaruje jednak Witold Matwijów. - Wszystkie duże i markowe obiekty widzimy raczej jako potencjalnych partnerów przy obsłudze większych kongresów i grup. Kossak chce zdobywać gości domową atmosferą, polską gościnnością, jakością obsługi i doświadczeniem zatrudnionego personelu. - Obsługa jest dla klientów ważniejsza niż superwyposażenie - podkreśla Matwijów.

Hotel liczy na tegoroczne obłożenie na poziomie 60-70 proc., choć dyrekcja przyznaje, że będzie to duże wyzwanie. W obecnym kryzysie ekonomicznym Matwijów zwraca uwagę jednak na zupełnie inny problem niż spadająca frekwencja. - W sensie liczby gości nie odczuliśmy kryzysu, ale w sensie finansowym myślę, że każdy hotel odnotował w ubiegłym sezonie spadek obrotów w związku z niekorzystnym poziomem kursów walut, ponieważ większość hoteli pracuje na cennikach wyrażanych w euro.

Tego nikt nie przewidział. Stracił na tym cały rynek turystyczny: hotele, biura podróży, linie lotnicze, zakłady gastronomiczne itp. - przekonuje Matwijów. Kossak już może pochwalić się sporą ilością rezerwacji z internetowych systemów rezerwacyjnych. Dokonują ich przede wszystkim goście biznesowi z zagranicy oraz turyści indywidualni głównie z Wielkiej Brytanii. Prestiżu nowemu obiektowi dodaje fakt, że zarówno Kossak, jak i Senacki podpisały niedawno umowę z międzynarodową siecią marketingową "Hotels & Preference", która skupia ponad 120 cztero- i pięciogwiazdkowych hoteli z Europy, Afryki i obu Ameryk.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *