Dużych zmian nie będzie

Podczas Targów World Hotel, które odbyły się na początku listopada, redakcja Hotelarza zorganizowała debatę "Blaski i cienie systemu kategoryzacji w Polsce w świetle nowelizacji ustawy o usługach turystycznych". Poniżej zamieszczamy skróconą wersję dyskusji.


ht_2009_01-4.jpg


Hanna Maria Jakonowska, główny specjalista w Departamencie Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki


ht_2009_01-8.jpg


Danuta Skalska, prezes zarządu PUHIT SA





Tomasz Czerwiński, właściciel hotelu Polonia w Raciborzu


ht_2009_01-9.jpg


Andrzej Saja, prezes zarządu Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA


ht_2009_01-5.jpg


Andrzej Szafrański, redaktor naczelny czasopisma HOTELARZ


Andrzej Szafrański: W Polsce mamy obecnie około 1680 hoteli i kilka tysięcy innych nieskategoryzowanych obiektów noclegowych. Statystyki i porównania Polski do innych krajów mówią, że pod względem liczby łóżek w hotelach w jesteśmy w ogonie Europy. Zdania uczestników rynku i komentatorów są podzielone: niektórzy mówią, że obiektów noclegowych jest za dużo, inni, że za mało. Część hotelarzy jest za tym, żeby obowiązujące przepisy były bardziej rygorystyczne, a część środowiska, w tym reprezentującego inne obiekty noclegowe, opowiada się za tym, że przepisy powinny być łagodniejsze, że powinna zostać zniesiona ochrona rodzajowa nazwy hotel.

Hanna Maria Jakonowska: Jeśli Państwo pozwolicie, to zrobimy studium przypadku biorąc pod uwagę propozycje związane z nowelizacją ustawy o usługach turystycznych naszego rozmówcy Pana Tomasza Czerwińskiego z hotelu Polonia Racibórz. Pan Tomasz Czerwiński zauważa słusznie, że w zakresie usług hotelarskich niewiele nowego proponuje się w założeniach do tej ustawy. To fakt, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę obszar związany ze świadczeniem usług przez pilotów, przewodników czy organizatorów imprez turystycznych - w tych obszarach jest dużo zmian.

Teraz odniosę się do propozycji Pana Tomasza Czerwińskiego. Nadal nie do pokonania jest idea zniesienia zastrzeżenia nazw rodzajowych. Samo środowisko hotelarskie jest bardzo podzielone, czy te nazwy mają być chronione. Czy one służą tylko konsumentowi, czy wspierają też przedsiębiorców? Można znaleźć argumenty na tak i na nie. Na dzień dzisiejszy nadal nazwy rodzajowe pozostają. Jeśli chodzi o takie obiekty jak zajazdy i gościńce, to nie powinny one stanowić nieuczciwej konkurencji dla innych obiektów. Wymagania dla gościńców i zajazdów są inne - są to minimalne wymagania dotyczące wyposażenia dla innych obiektów, w których świadczone są usługi hotelarskie. W tym miejscu pragnę zwrócić Państwa uwagę, że bez względu na to, czy posiadamy obiekt hotelarski czy inny obiekt, musimy spełniać wymagania przepisów odrębnych, tj. wymagania budowlane, sanitarne, przeciwpożarowe, etc. Nie było nigdy obligatoryjności kategoryzacji. To Państwa decyzja powoduje, że świadczycie usługi w obiekcie hotelarskim. Usługi hotelarskie możecie Państwo świadczyć nie będąc obiektem hotelarskim.

Nie ma obowiązku bycia hotelem. Natomiast, gdy decydujecie się być hotelem to nakładacie na siebie pewien obowiązek dotyczący odbycia całego procesu kategoryzacji obiektu. Proces ten zaczyna się od złożenia wniosku o zaszeregowanie obiektu do rodzaju i nadania kategorii u marszałka województwa właściwego ze względu na miejsce położenia obiektu, następnie obiekt poddawany jest ocenie ze względu na spełnienie minimalnych wymagań co do wielkości obiektu, jego wyposażenia oraz zakresu świadczonych usług, ustalonych dla rodzaju i kategorii, do których obiekt chce być zaszeregowany. Nie od dziś pojawiają się propozycje, żeby inna instytucja niż administracja państwowa zajmowała się kategoryzacją obiektów hotelarskich. Kiedyś były nawet propozycje, żeby kategoryzacje obiektów hotelarskich przeprowadzało Polskie Zrzeszenie Hoteli. W niektórych państwach izby gospodarcze zajmują się przeprowadzaniem kategoryzacji obiektów hotelarskich. W tych krajach przynależność do izb gospodarczych jest obowiązkowa. Na dzień dzisiejszy jednak polska branża jest jeszcze zbyt słaba, żeby wziąć na siebie taki obowiązek. Zatem kategoryzacja pozostaje nadal w gestii administracji. Marszałek województwa może powołać zespół oceniający.

W skład zespołu mogą być powołani: przedstawiciele marszałka województwa, osoby posiadające kwalifikacje zawodowe i praktykę w świadczeniu usług hotelarskich lub turystycznych, wskazane przez jednostki samorządu gospodarczego i stowarzyszenia działające w zakresie turystyki i hotelarstwa oraz przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej, Państwowej Inspekcji Sanitarnej, administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego oraz innych jednostek. Marszałek nie ma obowiązku powołania takiego zespołu i były przypadki, że niektórzy marszałkowie czy wcześniej wojewodowie nie posiłkowali się oceną zespołów oceniających. Niektórzy nie uznają za celowe, żeby przedstawiciele ww. służb i inspekcji wchodzili w skład zespołów oceniających. W aktualnej nowelizacji proponuje się zmianę definicji usług hotelarskich poprzez jej rozszerzenie o możliwość świadczenia usług poza obiektem, o ile są one podporządkowane podstawowej usłudze zakwaterowania. Pan Tomasz Czerwiński odniósł się do tej propozycji stwierdzając, że lepiej by było to zgrabniej ująć. Bardzo proszę, ja też jestem za tym. Czasami wydaje się nam, że to bardzo proste, a jednocześnie - gdy przystępujemy do formułowania - okazuje się bardzo trudne (jak tę definicję sformułować?), by była ona czytelna i zrozumiała dla wszystkich. Zatem na takie propozycje w ministerstwie oczekujemy.


Tomasz Czerwiński: Ponieważ zostały przytoczone moje propozycje, chciałbym Państwu powiedzieć, że opowiadam już od ośmiu lat, iż nie potrafi do mnie dotrzeć pomysł zastrzegania nazw rodzajowych. Jest to pomysł dość oryginalny, praktykowany wyłącznie w Holandii. Nie ma innego kraju na świecie, gdzie są zastrzegane nazwy rodzajowe. Opowiadałem wielokrotnie już taką historię z Katowic, gdzie magistrat wpadł na pomysł, żeby zamiast "Centrum" na drogowskazach przy zjeździe z autostrady umieścić napis "Śródmieście". Skwapliwie wykorzystało to będące nieopodal centrum handlowe i goście zagraniczni zamiast do śródmieścia zjeżdżali do centrum handlowego, bo znali tylko słowo centrum. Dla większości osób podróżujących po świecie słowo "hotel" oznacza hotel - miejsce, w którym można się przespać w lepszych lub gorszych warunkach, ale jest to ciągle hotel. Funkcjonowały w Polsce przez pewien czas wotele, otele, usługi HOTELarskie - gdzie słowo "hotel" było napisane czcionką czterokrotnie większą. Przez wiele wyroków sądowych zostało to uznane za przejaw nieuczciwej konkurencji i słusznie. Natomiast już słowo "hotelik" uznano za odpowiednie dla małego obiektu.

Dla mnie przejawem nieuczciwej konkurencji jest funkcjonowanie w Raciborzu - obok mojego trzygwiazdkowego hotelu oraz hotelu dwugwiazdkowego, który jest uzupełniającym hotelem dla gości o mniej zasobnych portfelach - gościńca i zajazdu, które oferują podobne ceny jak ja, świadcząc przy tym o wiele gorsze usługi. Nie muszą przy tym przestrzegać przepisów np. dotyczących akustyki pokoi a ja muszę, bo mam obiekt trzygwiazdkowy. I wielu podobnych przepisów muszę przestrzegać, bo jestem z tego rozliczany, a tych innych obiektów, te przepisy nie dotyczą. Chciałbym przyczynić się do tego, żeby każdy, kto prowadzi działalność tego typu, musiał spełnić pewne minimalne standardy - nie tylko budowlane, nie tylko sanitarne, ale również minimalne standardy świadczenia usług. Dopiero wówczas będzie mu wolno nazywać się hotelem. Może nazywać się zajazdem, bo to kaprys, ale będzie rozliczany jako hotel. Wówczas można na stronie internetowej i w sprawozdaniu statystycznym podaw [...]

Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Strefa prenumeratora

Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.

Prenumerata HOTELARZA to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl
  • (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *