Wysokie ceny, szczególnie w wysokim sezonie, oferowane przez zlokalizowane w centrum Krakowa hotele powodują, iż dla części turystów z zagranicy coraz bardziej atrakcyjne stają się hotele funkcjonujące
w bardziej odległych od Starego Miasta dzielnicach. O ile za trzygwiazdkową dwójkę w obrębie Plant płaci się ponad 300 zł, a za każdą gwiazdkę wyżej
po około 100 - a nawet 150 zł więcej, to hotele Na Podgórzu czy w Nowej Hucie oferują ceny o jedną trzecią,
a nawet o połowę niższe. Uwzględniając fakt, że w innych dzielnicach Krakowa przybywa atrakcji, a turyści są już nieco zmęczeni zatłoczonym Rynkiem Głównym,
na nieco tylko słabnącej "modzie na Kraków" spowodowanej też mocnym kursem złotego zyskać mogą też mniej popularne dotąd dzielnice i najbliższe okolice stolicy Małopolski.
w bardziej odległych od Starego Miasta dzielnicach. O ile za trzygwiazdkową dwójkę w obrębie Plant płaci się ponad 300 zł, a za każdą gwiazdkę wyżej
po około 100 - a nawet 150 zł więcej, to hotele Na Podgórzu czy w Nowej Hucie oferują ceny o jedną trzecią,
a nawet o połowę niższe. Uwzględniając fakt, że w innych dzielnicach Krakowa przybywa atrakcji, a turyści są już nieco zmęczeni zatłoczonym Rynkiem Głównym,
na nieco tylko słabnącej "modzie na Kraków" spowodowanej też mocnym kursem złotego zyskać mogą też mniej popularne dotąd dzielnice i najbliższe okolice stolicy Małopolski.
Dodaj komentarz