Autor: Andrzej Szafrański
Gości indywidualnych, a przede wszystkim grupy zorganizowane przyciąga do wielu hoteli program artystyczno-rozrywkowy. Chociaż trudno jednoznacznie określić, w jakim stopniu przynosi on dodatkowe zyski, to jednocześnie trudno przecenić wpływ animacji na przychody z noclegowego i gastronomicznego interesu
Hotel kojarzony jest wprawdzie przede wszystkim z pokojem wyposażonym w łóżko umożliwiające sen, jednak... Fakt, pierwotna funkcja hotelu sprowadzała się - i sprowadza nadal - do zaspokojenia potrzeby snu i wypoczynku podróżnego. Jednak dziś wiele hoteli spełnia dodatkowe funkcje, zaspokajając także inne potrzeby gości indywidualnych i grup turystyczno-biznesowych. Jedną z tych potrzeb jest jak najatrakcyjniejsze zagospodarowanie czasu wolnego lub wypełnienie pobytu grup w hotelu przygotowanym wcześniej programem. Za organizację czasu wolnego i przygotowanie spełniającego oczekiwania, a częściej mającego zaskoczyć gości programu odpowiadają animatorzy.
Animator to taki współczesny kaowiec, czyli pracownik kulturalno-oświatowy. Większość z nas pamięta zapewne postać kaowca z filmu "Rejs", który "na siłę" organizował wolny czas uczestników rejsu. Prawdziwy animator z reguły jest dyskretny i nie organizuje nic na siłę: jego siłą powinien być sposób działania polegający na takim wciągnięciu gości do działania, by nawet tego nie poczuli. Hotelowi animatorzy mają różny zakres obowiązków: mogą zajmować się jedynie organizowaniem czasu dla dzieci gości, czyli w praktyce być... przedszkolanką.
Mogą zajmować się też sportem, czyli dbać o tężyznę fizyczną gości, a przy okazji o wykorzystanie potencjału rekreacyjno-sportowego obiektów noclegowych. W zagranicznych hotelach i ośrodkach wypoczynkowych w Austrii, Egipcie, Turcji czy Tunezji oraz w niektórych hotelach położonych na południu Polski animatorzy są zazwyczaj etatowymi pracownikami obiektów. W Polsce na ogół rzadko mamy do czynienia z taką formą współpracy z animatorami. - Wynika to głównie z przyczyn ekonomicznych: ciągle za mało jest gości wymagających opieki animatorów. Nasz hotel nie jest duży.
To ledwie 300 miejsc i dlatego zatrudnienie animatora nie jest specjalnie opłacalne - mówi Barbara Pawliczuk, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży hotelu Zamek Ryn. I kontynuuje: - Funkcję zbliżoną do animacji spełnia pani kustosz, która oprowadza gości po zamku, ale także zajmuje się niektórymi grupami w sposób specjalny. Przygotowuje np. zabawy rycerskie dla dzieci.
Podczas pobytów świątecznych czy wakacyjnych. Jeśli hotel Zamek Ryn, który może pomieścić ponad 300 osób i - jak na polski rynek, na którym statystyczny hotel ma niespełna 87 miejsc noclegowych - nie jest obiektem, który stać na zatrudnienie animatorów, to kogo stać? Jak wynika z sondy redakcyjnej "HOTELARZA", tylko 14 proc. ankietowanych obiektów noclegowych zatrudnia animatorów na stałe. I nie licząc hoteli sieciowych, są to obiekty zlokalizowane przede wszystkim na południu Polski, czyli tam, gdzie sezonowe wahania frekwencji dotykają hotelarzy w o wiele mniejszym stopniu niż na pozostałym terenie kraju. Zatem: większości hoteli nie stać na stałe zatrudnienie animatorów.
Scenariusz na wieczór
Być może dlatego kojarzy się ich głównie z organizacją wieczorów artystycznych. Przede wszystkim dla grup zorganizowanych. Kim jest zatem animator? - Animator to w pewnym sensie nowoczesny kaowiec. Ubrany adekwatnie do działań, kompetentny, pomysłowy i przedsiębiorczy. Pracuje w hotelu na pensji - ale wówczas nie wiem, ile może zarobić, albo jest free lancerem.
Jako taki zarabia 1-3 tys. zł netto za imprezę. Czasem uda się mu zarobić dodatkowe parę złotych za scenariusz, gdy jest zdolny i pomysłowy - mówi Paweł űukowski, z firmy Paul AND. Według sondy redakcyjnej funkcje animatora lepiej spełnia osoba współpracująca z hotelem. Uważa tak aż 89 proc. ankietowanych. Niemal 86 proc. obiektów noclegowych deklaruje, że ich współprac [...]
Hotel kojarzony jest wprawdzie przede wszystkim z pokojem wyposażonym w łóżko umożliwiające sen, jednak... Fakt, pierwotna funkcja hotelu sprowadzała się - i sprowadza nadal - do zaspokojenia potrzeby snu i wypoczynku podróżnego. Jednak dziś wiele hoteli spełnia dodatkowe funkcje, zaspokajając także inne potrzeby gości indywidualnych i grup turystyczno-biznesowych. Jedną z tych potrzeb jest jak najatrakcyjniejsze zagospodarowanie czasu wolnego lub wypełnienie pobytu grup w hotelu przygotowanym wcześniej programem. Za organizację czasu wolnego i przygotowanie spełniającego oczekiwania, a częściej mającego zaskoczyć gości programu odpowiadają animatorzy.
Animator to taki współczesny kaowiec, czyli pracownik kulturalno-oświatowy. Większość z nas pamięta zapewne postać kaowca z filmu "Rejs", który "na siłę" organizował wolny czas uczestników rejsu. Prawdziwy animator z reguły jest dyskretny i nie organizuje nic na siłę: jego siłą powinien być sposób działania polegający na takim wciągnięciu gości do działania, by nawet tego nie poczuli. Hotelowi animatorzy mają różny zakres obowiązków: mogą zajmować się jedynie organizowaniem czasu dla dzieci gości, czyli w praktyce być... przedszkolanką.
Mogą zajmować się też sportem, czyli dbać o tężyznę fizyczną gości, a przy okazji o wykorzystanie potencjału rekreacyjno-sportowego obiektów noclegowych. W zagranicznych hotelach i ośrodkach wypoczynkowych w Austrii, Egipcie, Turcji czy Tunezji oraz w niektórych hotelach położonych na południu Polski animatorzy są zazwyczaj etatowymi pracownikami obiektów. W Polsce na ogół rzadko mamy do czynienia z taką formą współpracy z animatorami. - Wynika to głównie z przyczyn ekonomicznych: ciągle za mało jest gości wymagających opieki animatorów. Nasz hotel nie jest duży.
To ledwie 300 miejsc i dlatego zatrudnienie animatora nie jest specjalnie opłacalne - mówi Barbara Pawliczuk, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży hotelu Zamek Ryn. I kontynuuje: - Funkcję zbliżoną do animacji spełnia pani kustosz, która oprowadza gości po zamku, ale także zajmuje się niektórymi grupami w sposób specjalny. Przygotowuje np. zabawy rycerskie dla dzieci.
Podczas pobytów świątecznych czy wakacyjnych. Jeśli hotel Zamek Ryn, który może pomieścić ponad 300 osób i - jak na polski rynek, na którym statystyczny hotel ma niespełna 87 miejsc noclegowych - nie jest obiektem, który stać na zatrudnienie animatorów, to kogo stać? Jak wynika z sondy redakcyjnej "HOTELARZA", tylko 14 proc. ankietowanych obiektów noclegowych zatrudnia animatorów na stałe. I nie licząc hoteli sieciowych, są to obiekty zlokalizowane przede wszystkim na południu Polski, czyli tam, gdzie sezonowe wahania frekwencji dotykają hotelarzy w o wiele mniejszym stopniu niż na pozostałym terenie kraju. Zatem: większości hoteli nie stać na stałe zatrudnienie animatorów.
Animator
Od łacińskiego słowa animare - znaczącego ożywiać, tchnąć ducha - animator kulturalny jest ożywicielem życia artystyczno-rozrywkowego w hotelu.
Od łacińskiego słowa animare - znaczącego ożywiać, tchnąć ducha - animator kulturalny jest ożywicielem życia artystyczno-rozrywkowego w hotelu.
Scenariusz na wieczór
Być może dlatego kojarzy się ich głównie z organizacją wieczorów artystycznych. Przede wszystkim dla grup zorganizowanych. Kim jest zatem animator? - Animator to w pewnym sensie nowoczesny kaowiec. Ubrany adekwatnie do działań, kompetentny, pomysłowy i przedsiębiorczy. Pracuje w hotelu na pensji - ale wówczas nie wiem, ile może zarobić, albo jest free lancerem.
Jako taki zarabia 1-3 tys. zł netto za imprezę. Czasem uda się mu zarobić dodatkowe parę złotych za scenariusz, gdy jest zdolny i pomysłowy - mówi Paweł űukowski, z firmy Paul AND. Według sondy redakcyjnej funkcje animatora lepiej spełnia osoba współpracująca z hotelem. Uważa tak aż 89 proc. ankietowanych. Niemal 86 proc. obiektów noclegowych deklaruje, że ich współprac [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz