Hilton powiększa imperium
Po wykaraskaniu się z kłopotów czasu Wielkiego Kryzysu Conrad Hilton zaczął kupować kolejne hotele w drodze do przejęcia Waldorf-Astorii w Nowym Jorku – hotelu jego marzeń. Kolejny odcinek autobiografii „By my guest” Hiltona.
SZTUKA NEGOCJACJI
„Zaproponowano mi kupno hotelu Town House położonego przy pięknym bulwarze w Los Angeles. Byłem zdziwiony, że taki piękny hotel jest do sprzedania i mój zmysł handlowy kazał mi być ostrożnym”. Na miejscu Hilton zorientował się, że hotel stoi niemal pusty, a większość Amerykanów boi się przyjeżdżać do Kalifornii ze względu na obawy przed atakiem Japończyków (było to podczas II wojny światowej, niedługo po po Pearl Harbour). „Wartość tego obiektu wynosiła 3 mln dol. Postanowiłem prowadzić interesy jakby nie było wojny. Zaczęły się targi. Ja pierwszy miałem wymienić sumę. – 750 tysięcy – powiedziałem na początek. Właściciel zawył, tak jak powinien zawyć każdy na jego miejscu i zaproponował 925 tysięcy. Zauważyłem, że hotel jest pusty i że przekonałem się o tym naocznie. Opuścił więc do 900 tysięcy, ja podniosłem do ośmiuset. Ostatecznie ustaliliśmy cenę na 850 tysięcy dolarów i kupiłem hotel. Wprowadziłem parę innowacji, jak korty tenisowe, basen pływacki z plażą z białego morskiego piasku i hotel okazał się prawdziwą kopalnią złota, szczególnie wtedy, kiedy ludzie otrząsnęli się z paniki.
HILTON I CHIHUAHUA
„Założy
[...]Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Dodaj komentarz