W przeciwieństwie do nasyconego już rynku północnoamerykańskiego rynek SPA w Europie znajduje się w fazie rozwoju. Nie inaczej jest w Polsce, w której rozwój tego rodzaju działalności odbywa się w sposób równie dynamiczny, co chaotyczny
Mówiąc o przemyśle SPA i o związanej z nim strukturze biznesu, patrzymy przede wszystkim na Stany Zjednoczone i kraje zachodniej Europy, w tym głównie na Wielką Brytanię. Słowa te zostały "rzucone" a nawet opublikowane przez jedną z najbardziej fachowych publikacji o SPA - Spafinder. Według niej: dziś globalny rynek SPA jest wart 30 miliardów euro, z czego prawie 7,5 miliarda euro przypada na jeden tylko kraj - USA.
Drugi pod względem wielkości na świecie jest rynek brytyjski, który według szacunków Times Magazine jest wart 2 miliardy euro. Europejskie Stowarzyszenie SPA w Brukseli, spoglądając na problem z perspektywy "kontynentu" oszacowało, że każdy kraj europejski inwestując w rozwój ośrodków SPA może się starać o swój udział w tym segmencie rynku ochrony zdrowia, który wart jest w sumie 5 miliardów euro.
I niestety na tym kończy się nasza wiedza o europejskim rynku SPA. Międzynarodowe Stowarzyszenie SPA - ISPA, które od roku 2000 bada regularnie amerykański i kanadyjski rynek SPA, stało się jedyną organizacją, która ambitnie zdecydowała się na przeprowadzenie profesjonalnych badań nad europejskim rynkiem SPA, właśnie wycofała się z publikacji premierowego wydania wyników. Organizacja stwierdziła, że prezentowane w nim dane nie mogą być warte zaufania. I to najlepiej świadczy, że europejski rynek SPA jest na tyle nowy i rozwijający się, i na tyle zróżnicowany i jeszcze nie ukształtowany, że dla fachowców lepiej, by zabrali się do pracy po raz drugi.
I jeśli uwzględnimy, że w stosunku do polskiego, rynek SPA w państwach Europy Zachodniej, wydaje się już jako tako ułożony, to co można powiedzieć o wszelkich analizach próbujących oszacować rynek SPA w Polsce? Na dobrą sprawę w Polsce nie ma nawet definicji tego, co jest, a co nie jest zabiegiem lub ośrodkiem SPA? Rynek SPA rosnąc, szczególnie za Atlantykiem, wzbogacał się stopniowo o rozmaite formy SPA, aż słowo SPA stało się, przynajmniej dla konsumentów, dosyć ogólnym i nie zawsze jasnym pojęciem.
Na rynkach: francuskim, włoskim lub czeskim, słowo SPA odwołuje się do poszczególnych form działalności i do tradycji. Dla Francuzów SPA jest nadmorskim kurortem thalassoterapii lub alpejskim ośrodkiem oferującym wody lecznicze, takie jak np. Evian, czy VichyÉ W Czechach SPA odnosi się do słynnych sanatoriów, takich jak Karlove Vary, czy Mariańskie Łaźnie. Tymczasem w Polsce, w której dzięki słynnym uzdrowiskom takim jak chociażby Krynica, czy Szczawnica istnieje tradycja SPA, nazwą tą mogą dobrowol [...]
Mówiąc o przemyśle SPA i o związanej z nim strukturze biznesu, patrzymy przede wszystkim na Stany Zjednoczone i kraje zachodniej Europy, w tym głównie na Wielką Brytanię. Słowa te zostały "rzucone" a nawet opublikowane przez jedną z najbardziej fachowych publikacji o SPA - Spafinder. Według niej: dziś globalny rynek SPA jest wart 30 miliardów euro, z czego prawie 7,5 miliarda euro przypada na jeden tylko kraj - USA.
Drugi pod względem wielkości na świecie jest rynek brytyjski, który według szacunków Times Magazine jest wart 2 miliardy euro. Europejskie Stowarzyszenie SPA w Brukseli, spoglądając na problem z perspektywy "kontynentu" oszacowało, że każdy kraj europejski inwestując w rozwój ośrodków SPA może się starać o swój udział w tym segmencie rynku ochrony zdrowia, który wart jest w sumie 5 miliardów euro.
I niestety na tym kończy się nasza wiedza o europejskim rynku SPA. Międzynarodowe Stowarzyszenie SPA - ISPA, które od roku 2000 bada regularnie amerykański i kanadyjski rynek SPA, stało się jedyną organizacją, która ambitnie zdecydowała się na przeprowadzenie profesjonalnych badań nad europejskim rynkiem SPA, właśnie wycofała się z publikacji premierowego wydania wyników. Organizacja stwierdziła, że prezentowane w nim dane nie mogą być warte zaufania. I to najlepiej świadczy, że europejski rynek SPA jest na tyle nowy i rozwijający się, i na tyle zróżnicowany i jeszcze nie ukształtowany, że dla fachowców lepiej, by zabrali się do pracy po raz drugi.
I jeśli uwzględnimy, że w stosunku do polskiego, rynek SPA w państwach Europy Zachodniej, wydaje się już jako tako ułożony, to co można powiedzieć o wszelkich analizach próbujących oszacować rynek SPA w Polsce? Na dobrą sprawę w Polsce nie ma nawet definicji tego, co jest, a co nie jest zabiegiem lub ośrodkiem SPA? Rynek SPA rosnąc, szczególnie za Atlantykiem, wzbogacał się stopniowo o rozmaite formy SPA, aż słowo SPA stało się, przynajmniej dla konsumentów, dosyć ogólnym i nie zawsze jasnym pojęciem.
Na rynkach: francuskim, włoskim lub czeskim, słowo SPA odwołuje się do poszczególnych form działalności i do tradycji. Dla Francuzów SPA jest nadmorskim kurortem thalassoterapii lub alpejskim ośrodkiem oferującym wody lecznicze, takie jak np. Evian, czy VichyÉ W Czechach SPA odnosi się do słynnych sanatoriów, takich jak Karlove Vary, czy Mariańskie Łaźnie. Tymczasem w Polsce, w której dzięki słynnym uzdrowiskom takim jak chociażby Krynica, czy Szczawnica istnieje tradycja SPA, nazwą tą mogą dobrowol [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz