Autor: Jacek Piasta
Jacek Piasta
Autor jest doradcą hotelarskim i konsultantem
projektów inwestycyjnych
Hotelarstwo to nie tylko hotele, to także ośrodki wczasowe i wypoczynkowo-szkoleniowe, których liczba do niedawna znacznie przewyższała liczbę hoteli. Wszyscy zainteresowani inwestycjami na rynku noclegowym powinni o tym pamiętać
Zgodnie z definicją hotelarstwo nie sprowadza się jedynie do zagadnień związanych z obiektami skategoryzowanymi, jak hotele, motele, schroniska, zajazdy i inne oraz obiektami noclegowymi np. w pałacach czy zamkach. Obok rynku obiektów hotelowych, bez rozgłosu, ale coraz silniej, w Polsce rozbudowuje się rynek pozostałych obiektów hotelarskich, między innymi ośrodków wypoczynkowych.
Baza ta rozwija się dwukierunkowo. Pierwszym jest przejmowanie i eksploracja istniejących i pozostałych po epoce gospodarki socjalistycznej obiektów, będących kiedyś ośrodkami zakładowymi. Drugi to tworzenie ośrodków praktycznie od podstaw. Przejmowanie istniejących ośrodków odbywało się różnymi metodami: od spółek pracowniczych przejmujących obiekt od pierwotnego właściciela, po sprzedaż majątku w formie przetargu otwartego.
Niektórzy kupowali i kupują takie nieruchomości w celach spekulacyjnych, inni zamierzają prowadzić i rozwijać dotychczasową działalność. Pomijam przypadki, gdy ośrodek wypoczynkowy jest kupowany jedynie dla gruntu, na którym stoi. Teren ten najczęściej wykorzystywany jest później do wybudowania na nim hotelu SPA, apartamentowca czy hotelu konferencyjnego. W większości przypadków nowy właściciel starego ośrodka rozwija dotychczasową formę działalności. Dlaczego?
Przeciętnie dla średniaka
Inwestowanie w ośrodki wypoczynkowe ma dwa oblicza. Dominujące w latach 1990-2000 można śmiało określić mianem "chałupniczego". Działania, jakie były wówczas prowadzone, sprowadzały się do położenia przed sezonem kolejnej warstwy farby na łuszczące się powierzchnie, wymianę wybitej szyby, popsutego zamka w drzwiach, czy całkowicie zgniłej deski lub fragmentu poszycia budynku. Nie było inwestycji, była konserwacja. Po roku 2000 dostrzec można rozwój inwestycji. Na niewielką skalę, analogiczną do możliwości finansowych właścicieli ośrodków.
Nowy domek, czasem nawet drugi na miejscu tych, których nie dało się już dłużej eksploatować. Wymiana stolarki okiennej w stołówce i nowe meble. Zmiana pokrycia zadaszenia przed budynkiem recepcyjnym. Brak działań na szerszą skalę był podyktowany przede wszystkim niskim potencjałem ekonomicznym pos [...]
Autor jest doradcą hotelarskim i konsultantem
projektów inwestycyjnych
Hotelarstwo to nie tylko hotele, to także ośrodki wczasowe i wypoczynkowo-szkoleniowe, których liczba do niedawna znacznie przewyższała liczbę hoteli. Wszyscy zainteresowani inwestycjami na rynku noclegowym powinni o tym pamiętać
Zgodnie z definicją hotelarstwo nie sprowadza się jedynie do zagadnień związanych z obiektami skategoryzowanymi, jak hotele, motele, schroniska, zajazdy i inne oraz obiektami noclegowymi np. w pałacach czy zamkach. Obok rynku obiektów hotelowych, bez rozgłosu, ale coraz silniej, w Polsce rozbudowuje się rynek pozostałych obiektów hotelarskich, między innymi ośrodków wypoczynkowych.
Baza ta rozwija się dwukierunkowo. Pierwszym jest przejmowanie i eksploracja istniejących i pozostałych po epoce gospodarki socjalistycznej obiektów, będących kiedyś ośrodkami zakładowymi. Drugi to tworzenie ośrodków praktycznie od podstaw. Przejmowanie istniejących ośrodków odbywało się różnymi metodami: od spółek pracowniczych przejmujących obiekt od pierwotnego właściciela, po sprzedaż majątku w formie przetargu otwartego.
Niektórzy kupowali i kupują takie nieruchomości w celach spekulacyjnych, inni zamierzają prowadzić i rozwijać dotychczasową działalność. Pomijam przypadki, gdy ośrodek wypoczynkowy jest kupowany jedynie dla gruntu, na którym stoi. Teren ten najczęściej wykorzystywany jest później do wybudowania na nim hotelu SPA, apartamentowca czy hotelu konferencyjnego. W większości przypadków nowy właściciel starego ośrodka rozwija dotychczasową formę działalności. Dlaczego?
Przeciętnie dla średniaka
Inwestowanie w ośrodki wypoczynkowe ma dwa oblicza. Dominujące w latach 1990-2000 można śmiało określić mianem "chałupniczego". Działania, jakie były wówczas prowadzone, sprowadzały się do położenia przed sezonem kolejnej warstwy farby na łuszczące się powierzchnie, wymianę wybitej szyby, popsutego zamka w drzwiach, czy całkowicie zgniłej deski lub fragmentu poszycia budynku. Nie było inwestycji, była konserwacja. Po roku 2000 dostrzec można rozwój inwestycji. Na niewielką skalę, analogiczną do możliwości finansowych właścicieli ośrodków.
Nowy domek, czasem nawet drugi na miejscu tych, których nie dało się już dłużej eksploatować. Wymiana stolarki okiennej w stołówce i nowe meble. Zmiana pokrycia zadaszenia przed budynkiem recepcyjnym. Brak działań na szerszą skalę był podyktowany przede wszystkim niskim potencjałem ekonomicznym pos [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz