CZŁOWIEK ROKU POLSKIEGO HOTELARSTWA – LESZEK MIĘCZKOWSKI   KONFERENCJE "HOTELARZA"  PERSONALIA

 
Leszek Mięczkowski, twórca Grupy Hotel / Destigo Hotels, która rozpoczęła działalność równo 20 lat temu, a teraz jest największym polskim operatorem hotelowym na rynku, z ponad 25 hotelami zarządzanymi i dzierżawionymi, został wybrany Człowiekiem Roku Polskiego Hotelarstwa.



Równo 20 lat temu Leszek Mięczkowski, już wówczas doświadczony hotelarz, stworzył firmę operatorską Dobry Hotel - od tego roku - Destigo Hotels. Obecnie jest to największy tzw. third party operator TPO na polskim rynku. To firma specjalizująca się w dzierżawie i zarządzaniu obiektami hotelowymi i gastronomicznymi, która zaczynała od zarządzania niewielkimi obiektami hotelowymi w Trójmieście, a teraz Dobry Hotel / Destigo Hotels ma w swoim portfolio ponad 25 obiektów sieciowych i niezależnych, działających i będących w przygotowaniu do otwarcia (czy do wejścia do Grupy), na wszystkich największych rynkach miejskich w Polsce: w Warszawie (trzy), Krakowie (siedem), Trójmieście (sześć), we Wrocławiu, w Poznaniu, a także na największych rynkach turystycznych: w Zakopanem (dwa), Mikołajkach, Jastarni i Kołobrzegu, planując nowe przejęcia i otwarcia.

Tylko w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy od jesieni ub.r. Grupa powiększyła się o Teatro Hotel w Warszawie przy Nowym Świecie, Shuum Boutique Wellness Hotel w Kołobrzegu, N.33 Apartamenty w Mikołajkach koło swojego 5-gwiazdkowego hotelu Mikołajki, wprowadziła H15 Luxury Palace w Krakowie pod marriottowską markę The Luxury Collection, po którą działa na razie tylko warszawski Bristol, a warszawski H15 Boutique Hotel do należącej do Marriotta sieci najlepszych hoteli Design Hotels. Jeszcze w 2023 r. do Grupy weszły 5-gwiazdkowy Haffner w Sopocie i nowo otwarty 5-gwiazdkowy Unicus Palace przy ul. Sławkowskiej oraz 4-gwiazdkowy Hyatt Place w Krakowie, a 5-gwiazdkowy Unicus Palace przy ul. Floriańskiej wprowadziła pod debiutująca w Polsce markę Wyndham Grand. Ma też już podpisane umowy na zarządzanie hotelami kolejnych inwestorów m.in. w Warszawie, na Wyspie Spichrzów w Gdańsku, Starym Mieście w Krakowie, Świnoujściu i Kościelisku pod Zakopanem, planuje też już rozwój jako operator na rynkach zagranicznych.

M.in. w tym celu w tym roku grupa wprowadziła markę własną Destigo Hotels. W lipcowym wydaniu "Hotelarza" zapytaliśmy Leszka Mięczkowskiego: "W 20.  rocznicę swojej obecności na rynku Dobry Hotel wprowadził markę własną Destigo Hotels. Było to związane z tą rocznicą i chęcią jej podkreślenia czy niezależne od niej?

To, że ogłosiliśmy wprowadzenie nowej marki hotelowej na rynek akurat równo 20 lat od chwili, kiedy rozpocząłem swoją drogę przedsiębiorcy, to przypadek, aczkolwiek jest to związane z rozwojem i coraz większą skalą działalności firm (...) Do tej zmiany dojrzewałem dość długo, bo byłem i jestem bardzo przywiązany do Dobrego Hotelu. Jednak podczas jednej z rozmów z osobą, która była odpowiedzialna za projekt rebrandingu, zwrócono mi uwagę na to, że czas, kiedy w Polsce trudno było znaleźć dobry hotel, już dawno minął. Dzisiaj w Polsce mamy bardzo wiele dobrych hoteli, a baza noclegowa prezentuje dużo wyższy standard niż w wielu krajach, do których Polacy jeżdżą na wakacje. Dzisiaj goście szukają wyjątkowych doznań, wyjątkowych kierunków. I stało się dla mnie jasne, że coś musimy zmienić i odpowiedzieć na potrzeby gości, których celem podróży jest nie tyle dobre, ile wyjątkowe miejsce. Poza tym kilka lat temu weszliśmy w nowy dla nas obszar, czyli hotele 5-gwiazdkowe. Dzisiaj mamy ich już osiem i kolejne dwa, trzy w drodze. Więc rzeczywiście określenie „dobry” w przypadku tego segmentu rynku jest niewystarczające i nieadekwatne do naszego coraz bogatszego portfolio, w którym są luksusowe hotele o unikatowych walorach historycznych, architektonicznych i światowym poziomie designu. Konieczne zatem stało się stworzenie nowego wizerunku grupy, który oddawać będzie wyjątkowość naszej oferty.

Drugi powód zmiany to fakt, że nasza firma dojrzała do tego, żeby wyjść poza granice Polski. Jesteśmy w tej chwili obecni we wszystkich najważniejszych kierunkach miejskich oraz turystycznych w naszym kraju i poważnie rozglądamy się za projektami za granicą. Nazwa „dobry hotel” obcokrajowcowi nic nie mówi, natomiast „destigo”, będąca połączeniem anglojęzycznych określeń „destination” i „go” jest komunikacyjnie mocniejsza – lepiej brzmi, jest dużo łatwiejsza do zapamiętania i efektywniej będzie identyfikować nas na nowych rynkach".

A podsumowując: "Generalnie jako firma mamy teraz dobry czas, co pokazuje fakt, że między 2019 r. przed pandemią a połową tego roku nasze portfolio powiększyło się prawie 2,5-krotnie. Zgłaszają się do nas zarówno właściciele, którym już trochę dojadło samodzielne zarządzanie swoimi hotelami, jak i ci, którzy planują nowe inwestycje czy są w trakcie ich realizacji. Coraz częściej też trafiają do nas inwestorzy z propozycją przekształcania budynków, zwłaszcza biurowych – na funkcję hotelową, a więc też z potrzebą rozpoczęcia współpracy z profesjonalnym operatorem, znającym się na tym biznesie".
 







Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *