Orbis uzyskał zgodę na drapacz chmur w miejsce Mercure Warszawa Centrum

Orbis otrzymał ze stołecznego ratusza tzw. warunki zabudowy na 190-metrowy wieżowiec (240 m z iglicą) w miejscu obecnego Mercure Centrum przy ul. Złotej. Na razie jednak hotel będzie działał jeszcze przez co najmniej kilka lat, a obecnie jest w trakcie wielomilionowej renowacji.

Budowę w tym miejscu drapacza chmur Orbis rozważał jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku, gdy zmieniał markę hotelu z Holiday Inn na Mercure. Teraz powrócił do planów inwestycji. Zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy powstać ma wieżowiec składający się z wieży na 180 m (do 190 m sięgać ma przeszklony trzon z windami panoramicznymi), podium o wysokości 31 metrów (zbliżonej do obecnego hotelu) oraz kondygnacji podziemnych z parkingiem na 45 aut (ratusz chce ograniczać w centrum ruch samochodowy na rzecz komunikacji publicznej). Wstępną koncepcję architektoniczną opracowała pracownia Epstein. Zgoda na warunki zabudowy uprawnia Orbis do starania się o pozwolenie na budowę. Budynek zaoferować ma 60 tys. m kw. powierzchni biurowej i 20 tys. hotelowej. Ponieważ AccorInvest, do którego należy Orbis, nie zajmuje się nieruchomościami biurowymi, eksperci rynkowi przypuszczają, że po uzyskaniu pozwolenia na budowę będzie chciał ją sprzedać, gwarantując sobie prowadzenie w niej hotelu pod accorowską marką (i przeniesienie swojej polskiej centrali z sąsiednich Złotych Tarasów, gdzie wynajmuje 2,1 tys. m powierzchni). Ale wszystko to perspektywa ok. 10 lat. Jak informuje Emilia Maraszek, kierownik komunikacji AccorInvest na Europę Wschodnią i Centralną:

– Hotel Mercure Warszawa Centrum jest w trakcie wielomilionowej, kompleksowej renowacji, która obejmuje m.in. remont 304 pokoi, korytarze, sale konferencyjne, lobby i recepcję. Modernizacja zakończy się w 2025 r. Priorytetem naszej grupy jest finalizacja bieżącej inwestycji, którą jest remont hotelu, oraz osiągnięcie planowanego zwrotu z zainwestowanego kapitału. Kwestia rozbudowy obiektu jest rozważana w perspektywie długoterminowej



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *