Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, warszawski hotel Marriott nie będzie już dłużej działał pod tą międzynarodową marką. Właściciel obiektu, spółka LIM Center, wybrał już nową nazwę dla obiektu, która obowiązywać będzie prawdopodobnie do czasu wyboru nowej sieci hotelowej i marki docelowej.
Wybór marki dla tak ikonicznego dla stolicy budynku, tak mocno zrośniętego z marką Marriott nie będzie z pewnością zadaniem łatwym, zwłaszcza że obiekt ma już 35 lat i ciężko wyobrazić sobie, by nowy franczyzodawca i operator, nie oczekiwał od właściciela kompleksowego remontu przed włączeniem hotelu pod nową, międzynarodową markę. Specjaliści branżowi przewidują, że obiekt może dołączyć do sieci Hyatt, która jest mocno zdeterminowana, by powrócić na warszawski rynek, bądź też poszerzyć portfolio sieci Accor, lub Hilton, pod którąś z ich marek.
Tymczasem właściciel budynku, firma LIM, chcąc zapewnić ciągłość operacyjną hotelu, stanął przed koniecznością wyboru nazwy dla hotelu. Z fasady dawnego Marriotta zniknęła już ta międzynarodowa marka, a hotel debiutuje pod nazwą Warsaw Presidential Hotel, czyli Hotel Prezydencki w Warszawie.
Nowa nazwa hotelu nawiązuje do jego prestiżowych gości, w tym prezydentów Stanów Zjednoczonych, takich jak George W. Bush, Bill Clinton, Barack Obama, Donald Trump i Joe Biden. — Było to przynajmniej kilkunastu prezydentów. Jeśli doliczyć premierów i koronowane głowy, będzie ich kilkudziesięciu — wyjaśnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes LIM Center, Mariusz Bres.
Otwarty w 1989 roku flagowy warszawski hotel działający dotychczas pod marką Marriott posiada 523 pokoje. Media od pewnego czasu informowały o sporach prawnych między LIM Center, a siecią Marriott. W polskiej prokuraturze toczyło się kilka postępowań między stronami, postępowanie wyjaśniające toczyło się też przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym w Londynie. Dotyczą one głównie rozliczeń z okresu pandemii. W 2010 r. Marriott International przedłużył umowę najmu powierzchni w budynku do 2044 r.
Cześć wszystkim!
Zmiana nazwy tak legendarnego hotelu jak Marriott w Warszawie to naprawdę duża sprawa. Warsaw Presidential Hotel brzmi prestiżowo, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę listę jego znanych gości. Jednak trudno nie odczuć pewnego rodzaju nostalgii – Marriott był synonimem luksusu w stolicy przez dekady. Nowa nazwa nawiązuje do historii, ale czy zdoła zyskać takie samo uznanie? Ciekawi mnie, jak nowy operator i marka wpłyną na postrzeganie tego miejsca. Może faktycznie zobaczymy tu Hyatta lub Accora, co mogłoby przynieść świeży powiew, choć niełatwo będzie wymazać pamięć o Marriocie. Czas pokaże, jak potoczy się dalsza historia tego hotelu!